Tak Warszawa pędziła na mecz. A później? Pustki...
Nie wszystkim udało się zdążyć na mecz Polska-Senegal. Przed 17 zakorkowane były nie tylko ulice prowadzące do centrum, ale i trasy, które przeważnie da się sprawnie przejechać. Za to podczas drugiej połowy miasto opustoszało.
Korki, nerwy i agresja - tak wyglądały ostatnie minuty przed godziną 17 na wielu warszawskich drogach. Nie wszystkim udało się wyjść z pracy na tyle wcześnie, by dotrzeć do domów czy pubów na mecz Polska-Senegal. Szczęście w nieszczęściu, że kibice niewiele stracili...
Wystarczyło jednak zaledwie pół godziny, by spóźnialscy dotarli przed telewizory, by dopingować Biało-Czerwonych.
Następny mecz Polacy rozegrają w niedzielę o 20:00 naszego czasu. Wszystkim, którzy będą wracać z weekendowego wyjazdu na mecz, radzimy zrobić to odpowiednio wcześnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl