Tak chciało im się palić, że... grozi im teraz do 12 lat więzienia
Uwzięli się, że przypadkowy 20-latek musi dać im zapalić
Wiele osób po wypiciu alkoholu ma ochotę zapalić. Trzech młodych mężczyzn miało jednak problem, że nie miało na papierosy pieniędzy. W swojej chęci zapalenia posunęli się bardzo daleko. Podeszli do zmierzającego do sklepu 20-latka i poprosili go o papierosa. Kiedy chłopak powiedział im, że nie pali, nie uwierzyli w to i jeden z mężczyzn uderzył go w twarz.
Zażądali, aby pokrzywdzony zakupił im papierosy w sklepie, grożąc, że jeżeli tego nie zrobi zostanie ponownie pobity. Chłopak odmówił. Przy kasie, gdy pokrzywdzony otrzymał resztę z zakupów, jeden z mężczyzn wyrwał mu z ręki 20 złotych, za które kupił papierosy . Po czym opuścili sklep i uciekli.
Pokrzywdzony o całym zdarzeniu powiadomił oficera dyżurnego wolskiej komendy. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców rozboju. Zaledwie po kilkunastu minutach zatrzymali 29-letniego Roberta Ł., 28-letniego Tomasza B. i 27-letniego Remisława K. *Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi mieli od 0,6 do 3 promili alkoholu. *Cała trójka została osadzona w izbie wytrzeźwień.
W prokuraturze mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju. Wobec Tomasza B. i Remisława K. zastosowano policyjny dozór, natomiast Robert Ł. decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Za rozbój zgodnie z kodeksem karnym grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
*Zobacz także: Przez internet podawał się za Patrycję *
