Szpital na Barskiej zamyka Szpitalny Oddział Ratunkowy!
Karetki pogotowia mają go omijać! - zdecydował wojewoda mazowiecki
09.01.2014 12:29
Szpital urazowy na Barskiej w Warszawie zamyka Szpitalny Oddział Ratunkowy. Dyrekcja przygotowuje już odpowiednie dokumenty ws. wykreślenia placówki z krajowego systemu ratownictwa medycznego. - poinformowało RMF.fm .
Jak się okazuje, szpital z powodu oszczędności korzysta od jakiegoś czasu z tzw. teleradiologii, czyli wysyła zdjęcia rentgenowskie do opisu lekarzom z zewnętrznej firmy. Z tego powodu z pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym zrezygnowała część medyków, a w placówce nie ma już żadnego radiologa.
- Musieliśmy podjąć bardzo radykalne kroki, żeby obniżyć koszty funkcjonowania. SOR jest bardzo kosztownym oddziałem - tłumaczy stacji szefowa szpitala Mirosława Rutkowska. - Na komfort, że lekarz ogląda zdjęcie RTG od razu w pokoju obok już nas nie stać - dodaje. Szpital jest poważnie zadłużony od wielu lat.
Niektórzy lekarze SOR nie są zainteresowani pracą na oddziale, na którym nie ma radiologa na miejscu. Dlaczego? Część z nich uważa, że brak radiologa na miejscu stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów.
Wojewoda mazowiecki zdecydował, że karetki pogotowia mają omijać SOR przy Barskiej. - Wojewoda zdecydował, że pacjenci nie mogą trafiać do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, który nie jest w stanie zapewnić im pomocy - powiedziała Radiu ZET rzeczniczka wojewody.
Nie będzie więc oddziału ratunkowego przy Barskiej. Zostanie tam tylko izba przyjęć, oddział urazowy i rehabilitacyjny oraz oddział intensywnej terapii.