Szef ABW na komisji weryfikacyjnej? Tego domaga się PiS
Afera reprywatyzacyjna w Warszawie zostanie wyjaśniona?
Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą dowiedzieć od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jakie działania operacyjne przeprowadzała w związku z warszawską reprywatyzacją.
W piątek poseł Jan Mosiński zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość złoży wniosek do przewodniczącego komisji weryfikacyjnej Patryka Jakiego, aby ten zwrócił się "do szefów służb o dostarczenie informacji o działaniach operacyjnych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego”. Chodzi o okres od 2011 do 2015 roku. - Od 2016 ten obszar reprywatyzacyjny w Warszawie jest już kontrolowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne - zaznaczył Mosiński.
Partia złoży również drugi wniosek do Jakiego. Powód? Politycy Prawa i Sprawiedliwości domagają się, aby jedno z najbliższych posiedzeń niejawnych komisji weryfikacyjnej było przeznaczone na spotkanie z szefem ABW. - Aby wysłuchać informacji, zadać pytanie dotyczące działań operacyjnych - tłumaczył Mosiński.
Według niego, "o wynikach prowadzonych działań operacyjnych nad dziką reprywatyzacją wiedział były premier Donald Tusk oraz premier Ewa Kopacz". - Dlaczego nie podjęto działań w roku 2011, 2012, 2013, tylko czekano, aż kilku cwaniaków okradnie, ograbi, obedrze ze skóry majątek warszawski wyrzucając na śmietnik biednych ludzi, którzy byli biedni wobec tego szerokiego bezprawia? - pytał poseł Mosiński.
Polityk dodał również, że za reprywatyzacją "stoi zapewne" prezydent Warszawy. Ale nie tylko. - Stoi cała Platforma Obywatelska. Do dziś, a są to już lata, nie znamy żadnego stanowiska władz krajowych PO. Ani Donalda Tuska, ani Grzegorza Schetyny, którzy ewentualnie potępiliby takie praktyki złodziejskie. Kryją tylko oni Hannę Gronkiewicz-Waltz - mówił poseł PiS.
Przeczytajcie również: Miejski rower z Warszawy znaleziony... pod Mińskiem. Policja zatrzymała 69-latka