Jerzy Z. stanie przed sądem. Usłyszał dwa zarzuty

Jerzy Z. zasłynął w mediach społecznościowych jako propagator pseudomedycyny. Warszawska prokuratura miała podejrzenia, że polski przedsiębiorca wytwarza, importuje lub sprzedaje produkty lecznicze bez zezwolenia. Pod koniec marca ruszy proces sądowy Jerzego Z.

Jerzy Z. usłyszał dwa zarzuty od stołecznej prokuratury i pod koniec marca stanie przed sądem w Warszawie. Jerzy Z. usłyszał dwa zarzuty od stołecznej prokuratury i pod koniec marca stanie przed sądem w Warszawie.
Źródło zdjęć: © Twitter | Screenshot
Gabriel Bielecki

Jak poinformował PAP, 30 marca w Warszawie ruszy proces znanego polskiego przedsiębiorcy, a także propagatora pseudomedycyny Jerzego Z. Prokuratura oskarżyła 66-latka o sprzedaż produktów leczniczych bez pozwolenia.

W 2019 r. stołeczna prokuratura prześledziła działalność Jerzego Z. i okazało się, że mężczyzna może odpowiadać za wytwarzanie, import lub sprzedawanie produktów leczniczych bez zezwolenia. Wówczas do jednego z magazynów jego firmy weszła policja z nakazem sądowym. Jerzy Z. udostępnił nagranie z tego zdarzenia w mediach społecznościowych, z którego wynikało, że funkcjonariusze zabezpieczają towar sprzedawany w sklepie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sztuczna inteligencja w medycynie. Jak działa technologia automatyzująca interpretację wyników badań

"Jest u nas policja, która przyjechała zaaresztować nam produkty na zlecenie prokuratury. Jestem po rozmowach z policją. Policja przyjechała zaaresztować produkty, które sprzedajemy rzekomo jako leki" - mówił na nagraniu Jerzy Z.

Koniec pseudomedycyny Jerzego Z. 

Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane po pisemnym zawiadomieniu dokonanym przez Rzecznika Praw Pacjenta, który na podstawie opinii biegłych podejrzewał, że Jerzy Z. sprzedaje produkty lecznicze bez wymaganych zezwoleń.

"Na przedmiotowych stronach wystawił ogłoszenie o sprzedaży produktów leczniczych, które spełniały kryteria przyjęte w definicji produktu leczniczego określone w ustawie, na skutek przypisania im w ulotkach informacyjnych zamieszczonych na stronach internetowych właściwości zapobiegania chorobom lub ich leczenia, tj. o czyn z art. 125 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 roku Prawo farmaceutyczne" - poinformowała Aleksandra Skrzyniarz, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokuratura postawiła 66-latkowi dwa zarzuty. Oskarżono go o to, że od 4 września 2015 do 21 listopada 2017 roku wspólnie i w porozumieniu z Haliną K. i Piotrem D. kierował spółką bez wymaganego zezwolenia na działalność gospodarczą za pośrednictwem stron internetowych w Warszawie w zakresie obrotu produktami leczniczymi. Do tego Jerzy Z. wraz z Haliną K. i Piotrem D. usłyszeli zarzut wprowadzania środków spożywczych, które okazały się szkodliwe dla zdrowia lub życia człowieka na przełomie lat 2015-2019.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie