Skradzione bilety sprzedawał za pół ceny
Pracownik kiosku przywłaszczył 3626 biletów za ponad 23 tysięcy złotych.
10.05.2012 17:31
Kamil D. pracował w kiosku przy Marymonckiej już kilka miesięcy. Pod koniec marca została przeprowadzona inwentaryzacja i okazało się, że brakuje kilkuset biletów. Kilka dni później ta liczba skoczyła do 3 600 biletów. Właściciel kiosku zaczął mieć podejrzenia i zgłosił sprawę policji.
Kilkanaście dni policjantom z wydziału kryminalnego zajęło ustalenie, gdzie obecnie przebywa 21-letni Kamil D. Chłopak został zatrzymany w mieszkaniu swojej konkubiny. Przyznał się, że od pewnego czasu wynosił bilety i sprzedawał je przypadkowym osobom za połowę ceny. Pieniądze przeznaczał na utrzymanie konkubiny i dzieci. W sumie przywłaszczył z kiosku 3626 biletów, na łączną kwotę ponad 23 000 złotych.
Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Był już karany za kradzież z włamaniem. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.