Ratusz w stolicy ma kłopoty z niepełnosprawnymi pracownikami. Jest ich zbyt mało
Urząd Miasta w Warszawie przyznał, że wśród jego pracowników jest zbyt niski odsetek tych z niepełnosprawnościami. Ustawa zakłada, że tacy pracownicy powinno stanowić 6 proc. całej załogi. W stołecznym ratuszu to niespełna 3 proc.
Dane na temat zatrudnienia niepełnosprawnych to odpowiedź na interpelację dwóch radnych Warszawy z Prawa i Sprawiedliwości. Tomasz Herbich i Michał Szpądrowski zapytali o współczynnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w Urzędzie m.st. Warszawy.
Z odpowiedzi na ich interpelację wynika, że w ciągu niespełna roku rządów Rafała Trzaskowskiego przybyło we wszystkich urzędach miejskich 9 pracowników z niepełnosprawnością.
W grudniu 2018 r. takich osób było dokładnie 251, a rok później - 260. To odpowiednio 2,8 proc. oraz 2,9 proc. ogółu zatrudnionych.
Zobacz też: Beata Mazurek skrytykowała PO. Małgorzata Kidawa-Błońska jej odpowiedziała
Autorzy odpowiedzi zastrzegli, że "realizowane i planowane działania [dotyczące wzrostu zatrudnienia niepełnosprawnych - przyp. red.] wpisują się w program Prezydenta m.st. Warszawy, a tym samym podnoszą atrakcyjność Urzędu, jako pracodawcy przyjaznego dla osób z niepełnosprawnością".
Wskazano, że stołeczny ratusz we współpracy z warszawskim urzędem pracy organizuje staże dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, finansowane ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
"W ubiegłorocznej ofercie znalazło się 28 potencjalnych miejsc stażowych w biurach. Ostatecznie udało się zrekrutować i przyjąć na staż 16 stażystów" - czytamy w odpowiedzi ratusza.
Ustawowy wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych wynosi 6 proc. Jest to przeciętny miesięczny procent udziału tych osób w zatrudnieniu ogółem, w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy.
Źródło: IAR
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
