Rada przegłosowała uchwałę. Będzie referendum w sprawie poszerzenia Warszawy
Referendum odbędzie się 26 marca.
Będzie referendum w sprawie poszerzenia granic Warszawy. Zdecydowała o tym w poniedziałek Rada Warszawy.
Radni miasta podjęli uchwałę o przeprowadzeniu referendum lokalnego w sprawie powiększenia granic Warszawy. Były 34 głosy za i 19 przeciw. Przeciwko inicjatywie byli m.in. radni PiS.
Urząd miasta poinformował też, jak ma brzmieć pytanie w referendum: "Czy jest Pan/Pani za zmianą granic Miasta Stołecznego Warszawy poprzez dołączenie kilkudziesięciu sąsiednich gmin?". Pod pytaniem umieszczone będą dwa warianty odpowiedzi: "TAK"/ "NIE".
Referendum planowane jest w niedzielę, 26 marca 2017 r.
Pomysł radnych PO
Projekt w sprawie przeprowadzenia referendum złożył szef klubu radnych PO w Radzie Warszawy Jarosław Szostakowski. Przekonywał przy tym, że PiS-owski projekt ustawy o ustroju Warszawy tworzy "megapowiat", odbierając przy tym podmiotowość gminom, które miałyby zostać przyłączone do miasta.
Wskazywał też na niekonstytucyjność proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość rozwiązań. Chodzi o zapis w projekcie, że "Stolica Rzeczypospolitej Polskiej, miasto stołeczne Warszawa, jest metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego". Przypomniał, że zgodnie z art. 29 konstytucji, "stolicą Rzeczypospolitej Polskiej jest Warszawa".
- Nic o nas bez nas, Warszawo decyduj - dodał radny Szostakowski.
Sasin: "Referendum to absurd"
Planowane referendum skrytykował natomiast poseł Jacek Sasin (PiS), pomysłodawca projektu poszerzenia Warszawy. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Sejmie stwierdził, że referendum to absurd. - Przegłosowany wniosek o referendum, to jest przekroczenie granic zdrowego rozsądku. Rada Warszawy chce pytać warszawiaków, czy przyłączyć gminy do Warszawy. Nawet w tej wstępnej wersji, tego pomysłu nie ma. To referendum przegłosowane przez PO jest absurdalne – mówił Sasin.
- Pytanie jest zupełnie nieprzystające do rzeczywistości, do jakichkolwiek zamiarów, które były w tej sprawie prezentowane. To jest referendum, które można porównać z referendum Bronisława Komorowskiego, który w trakcie kampanii wyborczej próbował ratować się ogłaszając referendum - dodał Sasin.
Źródło: PAP/UM Warszawa/Wawalove.pl