Przemoc seksualna. W Warszawie doświadcza jej ponad sto dzieci rocznie

WSPD podsumowała swoją działalność. Specjaliści z 27 palcówek zlokalizowanych w całej stolicy udzielili wsparcia tysiącom dzieci i opiekunów potrzebującym pomocy lub konsultacji. Szacuje się, że przypadków wykorzystywania jest znacznie więcej. - To zawsze jest wierzchołek góry lodowej - mówi WawaLove.pl Alicja Budzyńska z Fundacji Dzieci Niczyje. - Coraz częściej mamy też do czynienia z przypadkami, gdy sprawcą jest kobieta, a w takich sprawach o wiele trudniej stwierdzić jest czy do przemocy seksualnej doszło - mówi nasza rozmówczyni.

Przemoc seksualna wobec dzieci oznacza nadużywanie dziecka dla uzyskiwania przyjemności seksualnej przez osoby dorosłe i starsze. Formy takiej przemocy bywają bardzo różne: od pokazywania pornografii, przez obsceniczne rozmowy, aż po zachowania pedofilne.

Problem dotyczy zarówno osób mniej zamożnych, jak i tych o wysokim statucie społecznym. - Nie ma znaczenia, czy ktoś jest biedny, czy bogaty - mówi Budzyńska. - Za to można stwierdzić, że w przeważającej większości ofiarami są dzieci pozostawione bez opieki. Takie, którymi nikt się nie zajmuje - dodaje koordynatorka Fundacji i podkreśla, że dzieckiem jest osoba do 15 roku życia.

Przez 5 lat pracy Sieci odbyło się ponad 14 tys. spotkań diagnostycznych z dziećmi i z ponad 9500 z dorosłymi. Opieką objęto 1954 dzieci i 2124 rodziców lub opiekunów. Sytuacja, według psychologów jest dramatyczna. Podczas konferencji podsumowującej działalność WSPD podkreślono, że aż w 33,3 proc. zdiagnozowanych przypadków stwierdzono, iż dziecko miało doświadczenie wykorzystania seksualnego.

Monika Sajkowska, szefowa Fundacji Dzieci Niczyje podkreśla, że w Polsce co ok. siódme dziecko doświadcza przemocy seksualnej. W rozmowie z WawaLove.pl mówi, że wykorzystaniem seksualnym może tez być głaskanie, przytulanie czy całowanie. - Ważne jest, jakie są intencje sprawcy - mówi Sajkowska. - Często przemoc seksualna wiąże się nie tylko z zaspokojeniem seksualnym, ale i innymi potrzebami sprawcy, jak np. potrzeba władzy czy agresja - dodaje. - To może być nie tylko sytuacja, w której dochodzi do kontaktu fizycznego ale też i wtedy, gdy dziecko zmuszane jest np. do oglądania filmów pornograficznych czy do patrzenia na ekshibicjonizm - mówi Sajkowska.

Weług danych Fundacji, sprawcą jest zazwyczaj mężczyzna (kobiety w 3 do17 procent). W 60 proc. to osoba bliska rodzinie dziecka, w 26 proc. - to najbliższa rodzina. Istnieją dwie grupy wiekowe sprawców. Młodzi mężczyźni, ok 19 roku życia, oraz starsi, w wieku 30-40 lat. Ofiarami przemocy są częściej dziewczynki niż chłopcy. Dziewczynki padają nią w wieku 12-14 lat, chłopcy w wieku 7-10 lat.

Podejrzeń o wykorzystanie seksualne jest w stolicy znacznie więcej, ale jak mówiła Karolina Budzik z Komitetu Praw Dziecka, często dochodzi do zwykłych pomówień, wykorzystania dziecka w sytuacji rozwodu lub rozstania. Według niej, dzieje się tak aż w 60-70 proc. podobnych przypadków. - To zawsze jest bardzo trudne do udowodnienia - podkreśla Sajkowska z FDN. - Zdarzyło się, że kobieta zgłosiła podejrzenie, iż ojciec wykorzystuje seksualnie ich dziecko, a w trakcie śledztwa okazało się, że to ona jest sprawczynią.

Warszawska Sieć Pomocy Dzieciom zaczęła funkcjonować we wrześniu 2010 r. staraniem Fundacji Dzieci Niczyje i przy wsparciu warszawskiego ratusza. Jej celem jest integracja działań placówek, które pomagają dzieciom wykorzystywanym seksualnie, ich rodzinom i opiekunom oraz podnoszenie kompetencji profesjonalistów zajmujących się tematem wykorzystywania seksualnego dzieci. Obecnie WSPD ma 27 placówek, w każdej z nich pracuje co najmniej dwóch specjalistów.

Lista placówek WSPD jest dostępna pod linkiem: http://wspd.fdn.pl/placowki-warszawskiej-sieci-pomocy-dzieciom-0 .

Przeczytajcie też: Absolwent SGGW znalazł sposób na globalne niedożywienie? "Projekt spodobał się na szczycie G20"