Przechodnie znaleźli na chodniku w centrum Warszawy wielkiego legwana

Funkcjonariusze ustalili, że prawdopodobnie wypadł z 7 piętra. Legwan zielony był bardzo spokojny i bez problemu dał się złapać strażnikom. Został przewieziony do ogrodu zoologicznego.

Najprawdopodobniej właściciele zostawili otwarte okno lub balkon i ciekawski legwan wypadł na chodnik. Mimo, że spadł z dużej wysokości, nic mu się nie stało.

Nietypowy pasażer rozgościł się niedawno na tylnym siedzeniu auta stojącego przy ulicy Turka w Krakowie. Przechodnie zauważyli w samochodzie... sporych rozmiarów węża. Zaniepokojeni mieszkańcy osiedla powiadomili wówczas policję. Właściciel węża odnalazł się kilkanaście minut później. Tłumaczył, że przyjechał do znajomej, która bała się jego towarzysza, więc postanowił zostawić go w samochodzie - informowało RMF FM.