RegionalneWarszawaProtesty w Warszawie. Przewoźnicy strajkowali przed kancelarią premiera

Protesty w Warszawie. Przewoźnicy strajkowali przed kancelarią premiera

We wtorek przewoźnicy zorganizowali zmotoryzowany protest w największych polskich miastach. W Warszawie protestowali przed KPRM w Alejach Ujazdowskich. Jak podkreślali, strajkują z powodu dramatycznej sytuacji na rynku przewozów autokarowych, wywołanej skutkami epidemii.

Protesty w Warszawie. Strajk przewoźników przed KPRM
Protesty w Warszawie. Strajk przewoźników przed KPRM
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Agencja FORUM

17.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:26

- Prowadzone przez nas przedsiębiorstwa praktycznie w jeden dzień zostały pozbawione przychodów. Rodzinne firmy przewozowe, budowane niejednokrotnie przez wiele pokoleń, oparte wyłącznie o polski kapitał, dzisiaj bankrutują - twierdzą przewoźnicy.

Jak dodali organizatorzy protestu, "wprowadzone w Polsce i całej Europie obostrzenia sanitarne oraz obawy społeczne spowodowały, że popyt na nasze usługi zanikł, doszło do całkowitego zatrzymania rynku usług w tym sektorze". Wyliczyli, że spadek przychodów w branży waha się w przedziale od 75 do 100 procent.

Warszawa. Autokary jeździły wolnym tempem przed KPRM

Po godz. 15 przewoźnicy wjechali w Aleje Ujazdowskie i rozpoczęli przejazd wolnym tempem w okolicy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak podkreśla TVN Warszawa, przejazdy miały charakter pokojowy. Kilkadziesiąt autokarów zajmowało prawy pas jezdni. Wjeżdżały od placu Na Rozdrożu w Aleje Ujazdowskie i kręciły kółka przez ulicę Bagatela oraz aleję Szucha.

Podobne protesty zapowiedziano m.in. w Białymstoku, Wrocławiu czy Katowicach.

Warszawa. Kontrola policji

Na miejscu było kilka radiowozów policji. Kiedy autokary zajęły dwa pasy jezdni, policjanci polecili kierowcom przez okno, by wrócili na prawy pas.

Wydarzenie miało potrwać do ok. godziny 17. W tym czasie na ulicach polskich miast miały odbyć się "zsynchronizowane przejazdy techniczne".

Sytuację skomentował na konferencji prasowej szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. - Rząd analizuje sytuacje i możliwości różnych form pomocy. Do tej pory zaangażowaliśmy poważne środki w gospodarkę i chronienie miejsc pracy. Udało nam się ochronić około 5 milionów miejsc pracy. Ochrona miejsc pracy to jeden z priorytetów rządu Mateusza Morawieckiego - powiedział.

Źródło: TVN Warszawa

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)