Prezydent na premierze filmu "Karbala" w jednym z warszawskich kin. "Kupił colę i popcorn"
Podczas gdy w Teatrze Wielkim trwała uroczysta premiera produkcji, prezydent Duda postanowił zasiąść pośród warszawiaków.
12.09.2015 12:38
Uroczystość przyciągnęła wiele znanych osobistości w tym m.in. odtwórców głównych ról: Bartłomieja Topę, Leszka Lichotę i Antoniego Królikowskiego. Prezydent Andrzej Duda postanowił jednak obejrzeć "Karbalę" w innych okolicznościach. W piątkowy wieczór, w towarzystwie ministra Adama Kwiatkowskiego kupił bilet na normalny seans, zaopatrując się wcześniej w popcorn i colę.
Wielu widzów z niedowierzaniem spoglądało w stronę głowy państwa nie mogąc się nadziwić, że siedzi pomiędzy nimi na sali. Prezydent podzielił się później swoimi wrażeniami, dotyczącymi filmu w mediach społecznościowych i zachęcił wszystkich do jego obejrzenia.
Właśnie wróciłem z kina. "Karbala" - moim zdaniem warto zobaczyć. Chylę czoła przed Tymi, którzy w 2004 bronili City Hall. Wyrazy szacunku!
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda)
"Karbala" to film wojenny, który jeszcze przed oficjalną premierą budził duże emocje. Opowiada o interwencji wojsk polskich w Karbali. Bitwa odbyła się w Iraku, w kwietniu 2004 roku. Szturm bojówek Al-Kaidy na miejscowy ratusz, siedzibę władz oraz posterunek policji odparło kilkudziesięciu naszych żołnierzy.
Przeczytajcie też: Poszukujemy Władysławy Przęczki