Pierwsza z naszych propozycji to film "Przetrwanie", w którym główną rolę zagrał Liam Neeson. Film opowiada o grupie mężczyzn, pracujących przy rurociągach na Alasce, którzy w drodze powrotnej do domu rozbijają się samolotem w dziczy, gdzie czyhają na nich wygłodniałe wilki. Atutem filmu ma być realizm*. *
O tym filmie jest głośno już od kilku tygodni, także dzięki grze miejskiej odbywającej się na ulicach Warszawy. "Igrzyska śmierci" to adaptacja powieści Susanne Collins pod tym samym tytułem. Bohaterką "Igrzysk" jest młoda dziewczyna, zmuszona wziąć udział w krwawym reality show, zwanym Głodowymi Igrzyskami. W tej grze walkę o życie toczą ze sobą pochodzący z 12 dystryktów młodzi ludzie, mieszkańcy państwa przyszłości - Panem. Trudna sytuacja, w jakiej znalazła się nastoletnia Katniss, jest jednocześnie poszukiwaniem tożsamości i własnej moralności.
"Raj na ziemi" to amerykańska komedia o nowojorskiej parze, której nie powiodło się zawodowo. Z apartamentu na Manhattanie musi się ona przenieść do Atlanty. W rolach głównych: Jennifer Aniston i Paul Rudd.
"Elena" to nowy film najlepszego współczesnego rosyjskiego reżysera - Andrieja Zwiagincewa. To cicha, dramatyczna, typowa dla tego reżysera opowieść o małżeństwie, konfliktach, trudnych relacjach międzyludzkich. Do refleksji.
Kolejna propozycja to triller psychologiczny „Martha Marcy May Marlene”. To dramatyczne przeżycia młodej kobiety, która ucieka z groźnej sekty i szuka pomocy u swej siostry i jej męża.
Następna premiera to adaptacja książki Paolo Giordano pt. "Samotność liczb pierwszych". Bohaterami filmu o tym samym tytule są Alice i Mattia. 7-letnia Alice zmuszana jest przez ojca do udziału w lekcjach jazdy na nartach. Podczas zajęć łamie nogę i utyka na nią przez resztę życia. Mattia, matematyczny geniusz, ma siostrę-bliźniaczkę upośledzoną umysłowo. Pewnego dnia, pozostawia Micheli samą w parku, przyczyniając się do jej zaginięcia. Przez lata, wkraczając w dorosłość, bohaterowie na przemian zbliżają się do siebie i oddalają.
„Ostatnia miłość na ziemi” z Evą Green i Ewanem McGregorem to z kolei opowieść o miłości w obliczu dziwnej choroby, jaka atakuje ludzi, ogarniając najpierw emocje, a potem zmysły. To interesująca historia o przyszłości z pogranicza melodramatu i science-fiction.
