Praskie pozostałości Peerelu (SPACER)
Jako skansen i rezerwuar reliktów minionych epok, również i po PRL-u odziedziczyła Praga wiele
Jako skansen i rezerwuar reliktów minionych epok, również i po PRL-u odziedziczyła Praga wiele. W najbliższą niedzielę Praska Ferajna zaprasza na spacer szlakiem praskich pozostałości Peerelu. Powstałe na przełomie lat 40. i 50. nowe centrum dzielnicy do dziś pozostaje ważnym punktem orientacyjnym. Na Szmulowiźnie mocno trzymają się bloki, które miały w latach 60. i 70. stanowić zaczyn nowego oblicza dzielnicy. Tak się nie stało, ale inżynieria społeczna i przestrzenna, jaka stała za osiedlem bardzo wiele mówi o ówczesnym myśleniu o Pradze - mówi Karol Bulski, przewodnik.
Elementem silnie obecnym a zatartym w pamięci są peerelowskie murale reklamowe. Zagłuszone przez współczesne, bardziej krzykliwe afisze, dawniej należały do najbardziej rozpoznawalnych, praskich widoków. Jeden z ciekawszych, choć dawno zniknął z pejzażu, istnieje w teledysku pewnego angielskiego zespołu, koncertującego w Warszawie w latach 80. W muzycznym wideo bardzo znanej angielskiej grupy zagrał także najdłuższy blok na Szmulowiźnie.
Start wycieczki w najbliższą niedzielę, 18 maja przy pomniku kapeli praskiej (ul. Floriańska), godz. 14.00. Spacer potrwa ok. 2 godziny. Trasa: Kłopotowskiego, Okrzei, Ząbkowska, Targowa, Kępna, Jagiellońska, Marcinkowskiego, Targowa, Kijowska. Po spacerze można nagrodzić przewodnika napiwkiem, jeśli będzie grzeczny.