Postępowanie w sprawie procesji w Zielonce zostało umorzone

W połowie kwietnia informowaliśmy, że proboszcz z Zielonki nie przestrzega obostrzeń związanych ze stanem epidemii. Najpierw, podczas pandemii, ulicami Zielonki przeszła droga krzyżowa. Później w kościele zorganizowano chrzest. Wzięło w nim udział więcej niż pięć osób. Postępowania w sprawie obu wydarzeń prowadziła policja. Jedno z nich zostało umorzone.

Sprawa dotyczy parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonce. - Jedno postępowanie już się zakończyło umorzeniem, drugie wciąż jest w toku - przekazał TVN Warszawa rzecznik wołomińskiej policji Tomasz Sitek.

Pod koniec marca ulicami Zielonki przeszła droga krzyżowa. Kilka dni przed procesją księża na stronie parafii prosili wiernych, aby nie dołączali do pochodu. "Nie idźcie z nami, ale wyjdźcie na balkon czy na podwórko, aby spojrzeć na krzyż naszego Zbawiciela. Wszyscy, którzy się w modlitwie jednoczą, niech postawią w oknie zapaloną świecę" – napisano w komunikacie.

Nie wszyscy jednak posłuchali. Do księży w procesji dołączyli wierni. Pochód nagrała jedna z mieszkanek, która akurat wyszła z psem na spacer. Jak powiedziała, "w procesji wzięło udział około czterdziestu osób, szli w odstępach, zatrzymali się pod kapliczką, aby się pomodlić".

Księża nie zostaną ukarani za zorganizowanie procesji. - Postępowanie zostało umorzone ze względu na fakt, że funkcjonariusze nie dopatrzyli się znamion wykroczenia – poinformował Sitek. - Ksiądz ogłaszał wcześniej, że droga krzyżowa się odbędzie, ale napisał równocześnie, żeby wierni w niej nie uczestniczyli. W tym zakresie nie doszło do złamania przepisów - wyjaśnił rzecznik. Dodał, że ksiądz już podczas interwencji po procesji został w sprawie pouczony.

To nie jedyne postępowanie dotyczące parafii. 12 kwietnia księża zorganizowali mszę, w której wzięła udział większa liczba osób, niż dopuszczona przepisami związanymi ze stanem epidemii.

Chodziło o chrzest, podczas którego uczestników liturgii do kościoła mieli wpuszczać księża przez zakrystię. Rzecznik przekazał, że postępowanie w tej sprawie trwa.

Jeśli zostanie zakończone skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie, księżom, którzy złamali przepisy, może grozić grzywna do pięciu tysięcy złotych.

Źródło: TVN Warszawa

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.