Ponad 400 tys. chętnych na "Sylwestra z Dudą". Policja jest przygotowana
Stołeczna policja jest gotowa na zapewnienie bezpieczeństwa w przypadku, gdyby rzeczywiście doszło do zgromadzenia.
30.12.2016 13:33
"Sylwester z Dudą" bije rekordy popularności! Dzień przed Sylwestrem udział w imprezie pod Pałacem Prezydenckim zapowiedziało ponad 420 tys. osób. Choć oficjalnie wydarzenie ma charakter jedynie wirtualny, to stołeczna policja jest gotowa na ewentualny rozwój sytuacji w "realu".
Wszystko zaczęło się od niewinnego wydarzenia na Facebooku. Założyła je jedna osoba. Prezydent Andrzej Duda często był obiektem żartów i memów wśród internautów, dlatego początkowo cała sytuacja nikogo nie dziwiła. Jednak na stronie wydarzenia lawinowo zaczęło przybywać uczestników. Pojawiały się też coraz ciekawsze posty i zdjęcia. Internauci zakładali nawet fikcyjne profile znanych osób, aby ożywić całą dyskusję.
Gości nie zabraknie
Taka sytuacja jest fenomenem w świecie internetu. Nic więc dziwnego, że obecność na Sylwestrze u Andrzeja Dudy potwierdzili m.in. Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa, Agata Duda, Bohdan Łazuka, Sylwester Stallone, Wojciech Cejrowski, Maciek z Klanu oraz oczywiście sam prezydent Duda. Oczywiście konta "gości" i prezydenta były nieprawdziwe. - Będzie nawet Olek Kwaśniewski, nie może zabraknąć Ciebie! - piszą twórcy jednego z wydarzeń na Facebooku.
Na stronie nie panuje jednak całkowita samowolka. - Posty które mogą urazić będą usuwane, a w przypadku spamu osoby publikujące będą banowane (za obrażanie prezydenta - BAN bez możliwości ponownego powrotu na wydarzenie) - możemy przeczytać na Facebooku.
Dzień przed Sylwestrem wydarzenie cieszyło się olbrzymią popularnością. Chętnych można było liczyć w setkach tysięcy. Po południu 30 grudnia było ich już ponad 316 tysięcy. Jeżeli doliczymy do tego 105 tys. osób, które zapowiedziały swój udział w bliźniaczym wydarzeniu, to łącznie w "Sylwestrze z Dudą" udział weźmie ponad 420 tys. osób.
Policja: "Jesteśmy przygotowani"
Choć cała sytuacja w oczywisty sposób ma charakter satyryczny i wirtualny, to nie można wykluczyć, że część osób postanowi naprawdę pojawić się pod Pałacem Prezydenckim . Na taką ewentualność jest przygotowana stołeczna policja. - Funkcjonariusze zabezpieczają wszystkie zgromadzenia i manifestacje odbywające się w stolicy, w tym mające charakter zgromadzeń spontanicznych. Jeżeli miałoby dojść do takiego zgromadzenia, jesteśmy przygotowani na zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim jego uczestnikom oraz osobom postronnym - poinformowała portal Wawalove.pl Magdalena Bieniak z biura prasowego stołecznej policji.
Policja potwierdza również, że wydarzenie nigdzie nie zostało zgłoszone. - Nie mamy informacji, aby takie zgromadzenie miało zostać zarejestrowane w Urzędzie m.st. Warszawy - dodaje Bieniak.
Ratusz jest spokojny
W ewentualne ryzyko przeniesienia imprezy do "realu" nie wierzy też stołeczny ratusz . - Nie jest to wydarzenie, które ma się naprawdę odbyć - twierdzi w rozmowie z Wawalove.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik urzędu miasta.
Próbowaliśmy skontaktować się też z Kancelarią Prezydenta i poprosić o komentarz. Niestety, nikt nie odbierał telefonu.
Autor: MO/Wawalove