Policjanci odzyskali skradziony sprzęt fotograficzny
Wart ponad 10 tys. złotych aparat powrócił do właściciela
30.10.2014 09:58
Policjanci z Bielan zatrzymali 50-letniego Adama O. Funkcjonariusze ujawnili w domu mężczyzny aparat z obiektywem pochodzący z włamania, do którego doszło na terenie Pragi . Pokrzywdzony wycenił sprzęt na ponad 10 000 złotych. Mężczyzną już zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Teraz za paserstwo zatrzymany odpowie przed sądem.
Kilka tygodni temu w wyniku kradzieży z włamaniem do mieszkania na warszawskiej Pradze został skradziony aparat fotograficzny wraz z obiektywami. Pokrzywdzony wycenił skradziony sprzęt na ponad 10 tys. zł.
Kryminalni od razu zajęli się tą sprawą. Wykonali szereg czynności operacyjnych zmierzających do ustalenia, gdzie obecnie znajduje się aparat, w czyim jest posiadaniu i w końcowym rezultacie do zatrzymania pasera.
Funkcjonariusze zatrzymali Adama O. w mieszkaniu na Bielanach . W lokalu 50-latka znajdował się sprzęt pochodzący z włamania. Mężczyzna tłumaczył się, że aparat kupił na bazarze od przypadkowej osoby. Dochodzeniowcy już przedstawili mu zarzut paserstwa. Teraz mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
* Policjanci apelują przy okazji, by osoby, które kupują sprzęt "okazyjnie", wykazywały się ostrożnością i rozwagą przy zakupie*. Bardzo często takie przedmioty pochodzą z przestępstwa kradzieży lub rozboju. Kupujący prędzej czy później zostanie ustalony i zatrzymany. Nie dość, że przedmiot zostanie mu odebrany, to jeszcze sam naraża się na odpowiedzialność karną.
Przeczytajcie też: Metro dopiero na Gwiazdkę. Są usterki