Policja ustaliła sprawcę fałszywego alarmu lotniska w Modlinie
Z portu lotniczego ewakuowano w sumie ok. 800 osób.
Policja ustaliła, który z uczestników suto zakrapianej alkoholem imprezy jest prawdopodobnym sprawcą fałszywego alarmu, powodującego ewakuację pasażerów lotniska w Modlinie. W wyniku niedzielnego incydentu zatrzymano wcześniej 21 osób.
- W naszym areszcie przebywa 28-letni mężczyzna, który najprawdopodobniej wykonał ten telefon. Teraz materiały zostaną zweryfikowane i przekazane prokuraturze - informuje Szymon Koźniewski z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim. Jak informuje TVN 24 - teraz ta osoba zostanie przesłuchana i zajmie się nią prokurator.
Pokuratura przedstawiła zarzut
Policja ustaliła, który z uczestników suto zakrapianej alkoholem imprezy jest prawdopodobnym sprawcą. 28-letni mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu na lotnisku w podwarszawskim Modlinie. Prokuratura w Nowym Dworze Mazowieckim postawiła wniosek o trzymiesięczny areszt dla sprawcy. Za tego typu "wybryk" może mu grozić nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
W niedzielę na lotnisku w Modlinie ewakuowano cały terminal pasażerski. W wyniku fałszywego alarmu, cztery samoloty lecące do Modlina zostały skierowane na lotnisko Chopina , a start samolotu lecącego do Gdańska został wstrzymany. Służby bardzo szybko ustaliły miejsce, z którego wykonany został telefon. Policja zastała na miejscu świąteczną imprezę, w której uczestniczyło wiele osób. W związku z tym, iż nie potrafiono od razu wskazać sprawcy, zdecydowano się na zatrzymanie 21 osób, które po wytrzeźwieniu zostały przesłuchane.
Przeczytaj też: Aktorzy Teatru Studio protestują. "To Teatr Romana"