Policja podaje portret psychologiczny sprawców fałszywego alarmu w stolicy

Sprawcy podłożenia 20 października w Warszawie atrap imitujących bomby to prawdopodobnie mężczyźni w wieku 17-25 lat, być może studenci, interesujący się nurtem alterglobalistycznym i anarchistycznym; było ich przynajmniej dwóch - uważa policja.

Stołeczni policjanci opracowali ulotkę, w której apelują o pomoc w ustaleniu sprawców. Ok. 4 tys. takich ulotek z rysopisem psychologicznym i portretem pamięciowym jednego ze sprawców zostanie rozwieszonych w warszawskich autobusach, tramwajach i w metrze. Policja przypomina, że za wskazanie sprawców wyznaczono 100 tys. zł nagrody (wyznaczył ją w dniu alarmu prezydent Warszawy).

Mamy nadzieję, że dzięki tej ulotce ktoś skojarzy osoby, które mogły być zamieszane w tę sprawę - powiedziała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Dodała, że z informacji policji wynika, że w zdarzeniu wzięły udział przynajmniej dwie osoby współpracujące ze sobą. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie i zdobywa nowe informacje.

Według policji sprawcy mieszkają lub czasowo przebywają na terenie Warszawy (część zachodnia i północna), sprawnie posługują się komputerem i internetem. W trakcie podkładania atrap mogli poruszać się samochodem.

Ponadto sprawcy "prawdopodobnie mają potrzebę zabierania głosu w sposób anonimowy, pragną "zaistnieć" w gronie znajomych, mogą być postrzegani jako osoby nieśmiałe, z tendencją do wycofywania się w sytuacjach konfliktowych i roztrząsania swoich porażek". Według policji, w okresie przed zdarzeniem doświadczyli sytuacji stresowej, być może kryzysu o charakterze osobistym, jak np. odrzucenie przez rówieśników w związku z ujawnieniem odmiennej orientacji seksualnej lub poglądów politycznych. Policjanci uważają również, że po 20 października mogli oni zmienić miejsce swojego stałego pobytu.

Policja prosi o przekazywanie informacji na temat osób związanych z tą sprawą do wydziału dw. z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji w Warszawie pod numerem tel. 603-65-59, 997 i 112 z telefonów komórkowych. Policja gwarantuje anonimowość osobom, które udzielą informacji.

20 października w godz. 7.00-9.00 w Warszawie nieznani sprawcy w wielu miejscach podłożyli paczki imitujące bomby. Doprowadziło to do paraliżu miasta, ponieważ policja zamknęła ulice, aby sprawdzić paczki. Alarm okazał się fałszywy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar
Dramatyczna sytuacja w Indonezji. Rośnie liczba ofiar
Spotkanie Amerykanów z Putinem. Wiadomo, kto stawi się na Kremlu
Spotkanie Amerykanów z Putinem. Wiadomo, kto stawi się na Kremlu
O. Rydzyk nie stanie przed prokuraturą. "Uwzględniono wniosek"
O. Rydzyk nie stanie przed prokuraturą. "Uwzględniono wniosek"
Nawrocki uderza w Tuska. "Wbrew logice"
Nawrocki uderza w Tuska. "Wbrew logice"
Rosyjski agent zdemaskowany. Brytyjski instruktor na usługach FSB
Rosyjski agent zdemaskowany. Brytyjski instruktor na usługach FSB
Chcieli licytować pamiątki po Holokauście. Teraz trafiły do Izraela
Chcieli licytować pamiątki po Holokauście. Teraz trafiły do Izraela
Plan USA na pokój. Chcą oddać Rosji aktywa
Plan USA na pokój. Chcą oddać Rosji aktywa
Paraliż na drogach, problemy z lotami. Alerty dla 12 województw
Paraliż na drogach, problemy z lotami. Alerty dla 12 województw
"Kryptoafera". Tusk o wecie prezydenta na posiedzeniu rządu
"Kryptoafera". Tusk o wecie prezydenta na posiedzeniu rządu
Incydent na kolei. Policja poszukuje świadków
Incydent na kolei. Policja poszukuje świadków
Makabryczne odkrycie w Słupsku. Poćwiartowane ciało ukryte w walizce
Makabryczne odkrycie w Słupsku. Poćwiartowane ciało ukryte w walizce
Ocena rządu Tuska. Jest nowy sondaż
Ocena rządu Tuska. Jest nowy sondaż