Oszukali żeby obejrzeć mecz!
Czego się nie zrobi z miłości do Legii. Loża za 34 tys. złotych!
05.02.2014 09:28
Dwóch zatwardziałych kibiców od dawna marzyło, by obejrzeć mecz stołecznego klubu w luksusowych warunkach - w loży VIP. Chęci chęciami, ale pieniądze pieniędzmi. Co tu dużo mówić - nie było ich na to stać. Wpadli więc na szatański pomysł.
Zadzwonili do odpowiedniego biura, gdzie wynajmuje się takie loże. Podali się za przedstawicieli (jeden z nich podał się za właściciela) dużej i naprawdę znanej firmy gastronomicznej. Chodziło o piłkarski super szlagier(w III rundzie eliminacyjnej Ligii Mistrzów Legia grała z norweskim klubem FK Molde)* oraz o dwunastoosobową lożę z "wypasionym" cateringiem, więc długo ustalano warunki wynajmu. Najpierw telefonicznie, potem pocztą elektroniczną. Mężczyźni spełnili wszelkie formalności, zaś firma od wynajmu loży dostała potwierdzenie przelewu.*
Nadszedł dzień meczu. Kibice zasiedli w loży VIP i przez nikogo nie niepokojeni obejrzeli upragnione widowisko. Mało tego - chcąc w pełni wykorzystać wynajętą przez siebie dwunastoosobową (!) lożę i cieszyć się luksusem (w postaci między innymi zawartego w cenie cateringu), jeden z mężczyzn zaprosił do siebie rodzinę i znajomych. Impreza wypadła znakomicie, a zaproszeni ludzie szczęśliwi wrócili do domu.
Pieniądze za wynajem loży nie wpłynęły jednak na konto firmy. Jej właściciel szybko zorientował się że "klienci" przesłali podrobiony dokument przelewu bankowego. Zgłosił sprawę na policję - straty oszacował na ponad 34 000 złotych!
To nie były tanie bilety.
Policjanci ze Śródmieścia prawie natychmiast wytypowali i zatrzymali dwóch podejrzanych o to przestępstwo mężczyzn. Za tego typu oszustwo i posługiwanie się podrobionym dokumentem grozi im teraz nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Piotr C. i Tomasz B. bez żadnego problemu przyznali się do zarzucanych im czynów. Dlaczego mieliby zresztą tego nie robić? Spełnili przecież swoje marzenie.