Długi weekend. Chwila oddechu na którą wszyscy czekali, wypoczynek i błogie lenistwo. Nie wiesz jak spędzić piękne, słoneczne popołudnie, a chcesz sprawić przyjemność dziecku? Zabierasz je do ZOO. Niestety, okazuje się, że nie tylko Ty wpadłeś na ten pomysł przez co Wasza wycieczka może zakończyć się przed bramą Ogrodu Zoologicznego.* I chociaż kolejki w warszawskim ZOO nie są niczym nowym, to zastanawia przede wszystkim to, że w ogóle SĄ.*
Co ciekawe, automaty obok nie rejestrują aż tak wielkich kolejek. Spokojnie można podejść do automatu (choć też nie zawsze) i zakupić bilet. Często jest też tak, że potężne kolejki ustawiają się tylko do jednego okienka, chociaż przy głównej bramie jest ich więcej. Można podejść do nich i zakupić sobie bilet patrząc radośnie jak inni stoją w kolejce.
Mało tego, bilet można zakupić w prosty sposób przez internet. Wystarczy w tym celu wejść na stronę www.zoo.waw.pl Tam po lewej stronie znajduje się zakładka „Omiń kolejki. Kup bilet do ZOO online”. To możliwe jest jednak dopiero wówczas, gdy zalogujemy się do systemu. Gdy to zrobimy, kliknięcie w we wspomnianą zakładkę zaprowadzi nas do wirtualnej kasy. Tam wybieramy liczbę i rodzaj kupowanych biletów. Za bilet normalny zapłacimy 20 zł, za ulgowy 15. Zakupione wejściówki możemy wydrukować samodzielnie lub po odpowiedniej dopłacie otrzymać pocztą.
Zapytaliśmy ludzi czy wiedzą, jak ominąć kolejki. Oto kilka odpowiedzi:
Jest ładnie, słoneczko świeci, to mogę postać. Tu zawsze sa kolejki - mówi na oko 70-letnia babcia, która do ZOO przyszła z wnuczkiem.
W ogóle nie pomyślałam żeby kupić bilet przez Internet. Nawet nie wiedziałam, że tak można - wzdycha mama dwójki dzieci
Większość ludzi pokornie godzi się stać w długim ogonku. A przecież można było tego uniknąć.
To jest nie do pomyślenia!- denerwuje się starszawy mężczyzna z brzuszkiem. ZOO zupełnie nie dba o zwiedzających, to jest zupełny brak organizacji! - oburza się. Na pytanie o to, dlaczego nie kupił biletu przez internet, bądź w automacie odpowiada, że od wydawania biletów są kasjerki, bo to im za to płacą. Powinno być więcej wejść do Ogrodu.
Kupić mogę, tylko wydrukować nie miałbym jak, bo wciąż nie stać mnie na tusz do drukarki. Wołabym pokazać dowód kupna w smartfonie.- mówi się student jednej z warszawskich uczelni. - w wielu miejscach już tak można. Dlaczego nie tutaj?
Ogromna większość kolejkowiczów twierdzi, że na wypad do ZOO zdecydowała się spontanicznie, że liczyli się z tym, że będzie tłoczno, że swoje będą musieli „odstać”, ale nie spodziewali się aż takich tłumów.
Warto dodać, że do ZOO najlepiej jest wybrać się komunikacją, bo znalezienie wolnego miejsca parkingowego graniczy z cudem.
*Zobaczcie sami, co spotyka tych, którzy wybierają stanie w kolejce. Ile razy byliście na ich miejscu? *