RegionalneWarszawaOkradł restaurację, bo zwolniono go z pracy?

Okradł restaurację, bo zwolniono go z pracy?

Miał pecha - jego poczynania zarejestrowała kamera monitoringu

Okradł restaurację, bo zwolniono go z pracy?

Do tego zdarzenia doszło w jednym z lokali gastronomicznych w Śródmieściu, w niedzielę nad ranem. Złodziej wyniósł z restauracji alkohol, papierosy i pieniądze - straty oszacowano na ok. 1500 złotych.

Dzięki monitoringowi wewnętrznemu szybko zidentyfikowano sprawcę. Okazał się nim Marcin S. zatrudniony w lokalu jako pracownik sali. Kilka dni wcześniej został on zwolniony z pracy. Czy to skłoniło go do dokonania kradzieży? Umiał rozkodować alarm, wcześniej dorobionym kluczem otworzył zamek w drzwiach. Do reklamówki jednego z supermarketów włożył 4 butelki markowego alkoholu, 44 paczki papierosów oraz pieniądze z kasy. Po zgarnięciu łupów opuścił lokal.

We wtorek mężczyznę zarzymała policja. Okazało się, że 35-latek był już wcześniej notowany w policyjnych kartotekach. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

Obraz
kradzieżrestauracjawłamanie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)