Ogłosił wielką zbiórkę na czujniki smogowe. "Tylko my, obywatele, sami możemy coś zmienić"
"Żaden rząd nie będzie się troszczył o środowisko bo nikomu nie zależy na pokazaniu skali zniszczeń i trucizn jakie krążą w powietrzu".
28.01.2017 15:26
"Moi drodzy. Mieszkam w centrum Warszawy i tylko dlatego, że mam urządzenie za 650 zł mogę sprawdzić stan powietrza na zewnątrz. Dlaczego inni nie mogą tego robić i podejmować decyzje o spacerze czy podróży widząc co lata w powietrzu" - napisał na swoim profilu Artur Kurasiński, mieszkający w centrum stolicy prezes firmy Muse. Zaproponował by zebrać pieniądze na czujniki dla mieszkańców stolicy.
Kurasiński oburza się słabym dostępem warszawiaków do danych na temat zanieczyszczenia. - Mam dość - pisze. - GIOŚ i WIOŚ twierdzi, że albo serwery leżą albo dane od nich podawane są wg polskich standardów (tzn granica alarmu jest przesunięta x3 na niekorzyść). Nie chcę snuć domysłów i generować teorii spiskowych ale w XXI wieku nie wierzę w brak wiedzy i zaplecza do regularnego wysyłania pakietów wielkości kilku KB na serwer i stronę www. Czyli albo danych nie ma albo są błędnie podawane. Co gorsza w całej Polsce jest bardzo mało stacji i mieszkańcy szczególnie mniejszych gmin nie mają żadnych informacji o poziomie zanieczyszczeń (ani o źródłach).
"Trzeba zebrać 500 tys. zł"
Kurasiński proponuje, by w ramach crowdfundingu zebrać pieniądze i kupić 500 czujników na rejon Warszawy. - Zacznijmy od stolicy (bo tutaj jak widać więcej można nagłośnić spraw i wywołać medialną burzę - Kraków słusznie się dąsa, ze smog nie powstał wczoraj a Warszawiacy "nagle" odkryli zanieczyszczenia kiedy ktoś im zaczął pokazywać dane) a potem idźmy po kolejnych miastach, gminach i wsiach. Problem smogu to nie tylko kwestia dużych miast!
Według jego wyliczeń, koszt jednego urządzenia to około 1 tys. złotych. - Przy większej ilości pewnie będzie taniej. - Czyli trzeba zebrać 500 tys. zł. Dane z czujników będą darmowe - każdy może sobie zrobić appkę czy co tam będzie chciał - dodaje.
Żaden rząd nie będzie się troszczył o środowisko bo nikomu nie zależy na pokazaniu skali zniszczeń i trucizn jakie krążą w powietrzu. Tylko my, obywatele sami możemy coś zmienić - informacje o zanieczyszczeniach i ich źródłach to wstęp do walki o czyste powietrze w każdym polskim mieście, gminie i wsi. - podsumowuje Kurasiński i prosi o rozpowszechnianie jego postu .
RCB ostrzega
"W sobotę na południu i w centralnej Polsce jest smog" - ostrzegło dziś Rządowe Centrum Bezpieczeństwa na twitterze i przypomniało zasady postępowania w takich przypadkach. Zaapelował, by w związku z zagrożeniem zrezygnować z jazdy samochodem i korzystać z komunikacji publicznej oraz ograniczyć aktywność sportową na powietrzu. "Osoby starsze, chore, dzieci i kobiety w ciąży powinny ograniczyć przebywanie na dworze" - radzi RCB.
Normy ilości pyłów zawieszonych w powietrzu są dzisiaj kilkukrotnie przekroczone. W niektórych miejscach nawet o kilkaset procent .
Przeczytajcie też: Tutaj kupisz kawę z San Escobar! Wesoły pomysł warszawskiej restauracji