Odbudujmy tęczę po raz kolejny! Apel
Nie odbudowanie jej będzie wyrażeniem zgody na takie akty nienawiści!
Wczoraj tęcza spłonęła po raz kolejny . Napastnicy nie tylko podpalili artystyczną instalację, ale również nie dopuścili, by straż pożarna mogła ją ugasić. Strażaków obrzucano kamieniami.
Policja jeszcze w poniedziałek wieczorem zatrzymała jednego z uczestników Marszu Niepodległości, podejrzewanego o podpalenie tęczy na Placu Zbawiciela. Trudno zresztą by tego nie zrobiła. Podpalenie było wielokrotnie sfilmowane i sfotografowane przez uczestników i świadków, a filmy natychmiast wrzucane do sieci.
* Komentarze po tym wydarzeniu były dość jednoznaczne :* "Spłonęła TĘCZA TOLERANCJI w Warszawie.....parę dni temu odbudowana! CZY TAK SIĘ WŁAŚNIE OBCHODZI DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI ?????!!!!! Wstyd! Żenada! brak słów". - napisała Katarzyna Zielińska.
"Ludzie w świecie znowu myślą, że strach przyjechać do Polski" - napisał Marcin Tyszka.
Marcin Meller zaproponował odbudowanie: "Jakby ktoś zbierał, to chętnie się dorzucę na odbudowanię tęczy na pl. Hipstera. Przechodzę koło niej codziennie i jeszcze nie zostałem gejem, więc jest niegroźna, a jak jest cała w kwiatkach to dobrze robi mi na samopoczucie".
Zareagowali też internauci. Fanpejdż "Żądam odbudowania tęczy na pl. Zbawiciela przez Ruch Narodowy" , założony wczoraj ma już 25 tys. fanów, a liczba ich wciąż rośnie.
Zniszczyli obiekt, który wywoływał uśmiech na twarzach tysięcy warszawiaków i osób przyjeżdżających do stolicy...
Zniszczyli pracę wielu wolontariuszy. Jakiekolwiek były ich motywy zniszczyli symbol pojednania, przyjaźni i tolerancji wspólny wszystkim kulturom, jak ziemia długa i szeroka. Za swoje zachowanie powinni przeprosić, pomóc tęczę naprawić, a dopiero potem powinni pójść siedzieć!!! - czytamy w jednym z komentarzy.
To prawda, większość warszawiaków jest zszokowana tym co się stało i niezrozumiałą nienawiścią do instalacji, której autorka wielokrotnie podkreślała, że nie ma nic wspólnego z ruchami LGBT czy homoseksualną tolerancją. W niedawno udzielonym wywiadzie, autorka projektu mówiła:
Rzeczywiście ta niechęć może budzić zdumienie. Zwłaszcza, że to już jest trzecia lokalizacja tęczy. Specjalnie wybrałam taką formę tęczy, która będzie się kojarzyć z dzieciństwem. Wydawało mi się, że właśnie taka forma będzie propozycją dla każdego. Myślałam, że nie stworzy ona takiej możliwości, by przypisać ją do jakiejś opcji seksualnej czy politycznej. A jednak dla jej przeciwników okazało się to silniejsze. Dla nich już zawsze tęcza będzie oznaczać "to i to".
Niektórzy z mieszkańców przyszli dziś pod tęczę i zaczęli wtykać w nią nie spalone, znalezione obok kwiaty. Powstała też grupa "Wetknij kwiatek w tęczę" , której celem "nie jest trwała ingerencja w dzieło artystki. Akcja jest wyrazem poparcia dla tej instalacji i jak najszybszej jej odbudowy".
Dlatego my również postanowiliśmy zaapelować do władz miasta:
ODBUDUJMY TĘCZE PO RAZ KOLEJNY! Nie pozwólmy by niewielka grupa osób, nie rozumiejąca idei tej instalacji decydowała o tym, jak ma wyglądać nasza stolica. Nie może być tak, że ci, którzy łamią prawo, ograniczają wolność tych, którzy prawa nie łamią. Nie zgadzamy się na dyktaturę siły i chamstwa! Nie odbudowanie tęczy będzie wyrażeniem zgody na takie akty nienawiści.
Warszawiacy jej chcą.
Odbudujmy ją jak najszybciej.