Odbudowa Pałacu Saskiego. Andrzej Duda zdecydował. Padły słowa o "bezczelności"
Prezydent Andrzej Duda zdecydował w sprawie ustawy zapewniającej odbudowę Pałacu Saskiego w Warszawie. - Odbudowujemy Pałac Saski i musimy go zwrócić Warszawie i Polsce - mówił Andrzej Duda i dodał, że "bezczelnością" jest twierdzenie, że Polska jest komukolwiek coś winna.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w niedzielę 15 sierpnia ustawę o odbudowie Pałacu Saskiego w Warszawie. W ustawie widnieje też zapis od odbudowie Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie.
Odbudowa Pałacu Saskiego. Andrzej Duda podpisał ustawę
- Odbudowujemy te budynki z funduszy budżetowych, podnosząc tym samym Warszawę z ruin i symbolicznie kończąc jej odbudowę - mówił prezydent Andrzej Duda o odbudowie kompleksu Pałacu Saskiego.
- Ta odbudowa powinna dawno nastąpić, ale Polska cały czas podnosiła się z ruin. Teraz te wspaniałe obiekty zostaną przywrócone Warszawiakom, Polsce, nam wszystkim - dodał Duda w czasie uroczystości w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent Polski był inicjatorem ustawy o odbudowie Pałacu Saskiego w Warszawie. Polityk ogłosił go 11 listopada 2018 roku w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Ustawa została przyjęta przez Sejm i Senat. Dalej trafiła na biurko Andrzeja Dudy.
- Bardzo dziękuję wszystkim państwu, którzy zaangażowaliście się w sprawę odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i tych kamienic przy ulicy Królewskiej, tego zespołu budynków, który był kiedyś jednym z najważniejszych symboli Warszawy, obok Zamku Królewskiego, obok Łazienek Królewskich - podkreślił Andrzej Duda w niedzielę.
Odbudowa Pałacu Saskiego. Duda: to nam są winni ogromne pieniądze
W swoim wystąpieniu nawiązał też do zaszłości historycznych. Andrzej Duda podkreślił, że to "Polki i Polacy są ofiarami II wojny światowej". - Dzisiaj odbudowujemy Pałac Saski i musimy go zwrócić Warszawie i Polsce. Ale nic nikomu innemu nie musimy dzisiaj zwracać. I nikomu innemu nic nie jesteśmy winni. To nam są winni ogromne pieniądze za straty, które ponieśliśmy w czasie II wojny światowej, cały nasz naród, a także nasze miasta i wioski. To jest to, co cały czas jest niezrealizowane - zaznaczył Andrzej Duda.
- Bezczelnością jest twierdzenie, że my, Polacy i Polska jest komukolwiek cokolwiek winna w związku z II wojną światową. Nie my ją rozpętaliśmy, nie my uczyniliśmy szkody. Byliśmy jej ofiarą - dodał polski prezydent.