Obława w Wołominie. Podejrzany o paserstwo uciekł sprzed komendy
Poszukiwania trwają od poniedziałku wieczorem. Mężczyźnie udało się wymknąć policjantom z rąk już przed wołomińską komendą. Funkcjonariusze zapewniają, że dołożą wszelkich starań, by 23-latka, któremu udało się uśpić czujność mundurowych i uciec, niezwłocznie ująć.
Do ucieczki doszło na policyjnym parkingu. Mężczyzna był doprowadzany przez policjantów do budynku komendy wołomińskiej. Zatrzymanie miało związek z przedstawieniem 23-latkowi zarzutów. Jak poinformował Polską Agencję Prasową rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wołominie, aspirant sztabowy Tomasz Sitek, poszukiwany jest podejrzany o paserstwo i fałszowanie dokumentów.
Według informacji przekazanych przez rzecznika, do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Na polecenie prokuratury z Mławy policjanci z podwarszawskich Marek zatrzymali 23-letniego mieszkańca tej miejscowości.
"Mężczyzna po zatrzymaniu miał zostać przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Wołominie, a następnie do prokuratury" - wyjaśnił PAP aspirant sztabowy Tomasz Sitek. I to właśnie już na parkingu, podczas opuszczania pojazdu, zatrzymany wykorzystał okazję i wymknął się eskorcie.
Obława w Wołominie. Podejrzany o paserstwo uciekł sprzed komendy
Trwają czynności poszukiwawcze. Jak podkreśla rzecznik, zaangażowani są w nie policjanci z wydziału kryminalnego oraz ruchu drogowego. Śledczy starają się wytypować miejsce, w jakim ścigany mógł szukać kryjówki.
Mężczyzna nie jest niebezpieczny. Ciążyć mogą jednak na nim poważne zarzuty dotyczące paserstwa mieniem znacznej wartości i fałszowanie dokumentów.