Nieporęt. Łoś wybiegł na drogę. Wypadek zablokował przejazd
Dwa samochody zderzyły się przed południem na drodze wojewódzkiej 631 w okolicach Legionowa. Przyczyną było nagłe pojawienie się na jezdni łosia. Wypadek spowodował poważne komplikacje na trasie - poszkodowanych podróżnych z samochodów musieli wydobywać strażacy.
Piątkowy kraksa na drodze do Nieporętu wyglądała bardzo poważnie. Wszystko działo się błyskawicznie. Gdy na drodze niespodziewanie pojawił się rozpędzony łoś, kierowcy próbowali go wyminąć. Okazało się to niemożliwe. Zwierzę znalazło się pod kołami, a dwa pojazdy wpadły na siebie. Trzy osoby zostały ranne. Jadący jednym z aut kierowca wyszedł sam. Dwie osoby, które podróżowały drugim uczestniczącym w zderzeniu samochodzie, nie mogły wydostać się o własnych siłach. Pojazdy na skutek zderzenia zostały mocno uszkodzone. Otwarcie drzwi jednego z samochodów uniemożliwiały zniszczenia, jakim uległa karoseria.
Na miejsce wypadku przybyły jednostki straży pożarnej. Strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu pomogli uczestnikom zdarzenia wydostać się z pojazdu.
Potem pomocą poszkodowanym zajęli się ratownicy. Na miejscu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Nieporęt. Łoś wybiegł na drogę. Wypadek zablokował przejazd
Trwająca akcja służb na trasie 631 na drodze wojewódzkiej w pobliżu Nieporętu uniemożliwiała przejazd drogą innym uczestnikom ruchu drogowego. Policja wyznaczyła objazdy. Sytuacja unormowała się dopiero po południu, gdy usunięte zostały skutki zdarzenia. Łoś, który wtargnął na drogę i zmusił kierowców do niefortunnych manewrów, nie przeżył swojej nieroztropnej wyprawy.
Iga Świątek pod coraz większą presją. "Granie turnieju w roli faworyta, mając zaledwie 20 lat, to duże wyzwanie"