RegionalneWarszawaNieetyczny konkurs UM Warszawa

Nieetyczny konkurs UM Warszawa

Regulamin konkursu jest pełen pułapek! Warto uważać

Nieetyczny konkurs UM Warszawa

30.07.2013 08:43

ZTM ogłosił wczoraj konkurs "Veturilo i Warszawa”, w którym mogą wziąć udział osoby, które zrobią zdjęcia prezentujące rowery Veturilo na tle ciekawych miejsc w stolicy. Zdjęcia należy przesyłać – nie wiadomo dlaczego - wyłącznie na płycie CD, do siedziby Zarządu Transportu Miejskiego. Ostateczny termin - 12 sierpnia, godz. 15.00.

Wszystko niby pięknie: Jest konkurs, jest nagroda. Są też pułapki w regulaminie,na które zwrócił uwagę profesjonalny fotograf z portalu reporter.pl.

Miasto i ZTM chcą bezpłatnie zgromadzić bazę zdjęć do komercyjnego użycia i celów reklamowych. Normalnie musieliby za te zdjęcia zapłacić i to sporo (biorąc pod uwagę wykorzystanie zdjęć w kampaniach reklamowych). Jednak odpowiednia retoryka pozwala wszystko obejść. Wystarczy zorganizować "konkurs". - pisze Dariusz Majgier.

W regulaminie przeczytamy m.in., że przesyłający zdjęcia muszą zrzec się praw majątkowych do swoich zdjęć i zezwolić na nieograniczone korzystanie z tych zdjęć (w druku, w sieci, w telewizji, do reklam, do dalszej sprzedaży, etc.). Organizator zastrzega sobie prawo do publikowania i reprodukowania prac konkursowych... bez wypłacania honorariów autorskich.
Czyli miasto może zarabiać krocie na bezpłatnie zebranych zdjęciach. Autor dostanie... no właśnie, jakie sa nagrody?

Na stronach ZTM możemy dziś przeczytać: "Zrób zdjęcie Veturilo – wygraj cenne nagrody". Tymczasem do wygrania jest tylko jeden aparat fotograficzny, cenną nagrodą - według ZTM-u - ma być to, że zdjęcia będą "umieszczone w bazie fotograficznej organizatora i będą wykorzystywane do celów promocyjnych"? Śmiechu warte...

To nie wszystko. Uczestnicy konkursu ponosić będą odpowiedzialność za naruszenia praw własności przemysłowej i praw autorskich. To oznacza, że jeśli zdjęcie naruszy prawo, to biorący udział w konkursie będą płacić odszkodowania.

Veturilo poruszają się w przestrzeni miejskiej, pełnej reklam. Każde zdjęcie przedstawiające rower może naruszyć prawa firm trzecich. Uczestnik takiego konkursu, by uniknąć kłopotów, będzie musiał zdobyć zgody na wykorzystanie logo marki (nawet samego Veturilo i operatora Nextbike) albo znaków towarowych umieszczonych na reklamach znajdujących się na rowerze.

Bezimienne Jury ma wyłonić jednego (!) zwycięzcę i wręczyć mu tajemniczy aparat wart... 700 zł. Ten zabieg stwarza iluzję konkursu - pisze autor krytycznego wpisu. Użyte zostało pojęcie "cena rynkowa", więc w rzeczywistości może być wart niewielką część tej kwoty. Oczywiście jeżeli Jury cokolwiek i komukolwiek przyzna, bowiem w regulaminie konkursu możemy przeczytać, że "organizatorowi przysługuje prawo do niewyłaniania zwycięzcy."

De facto wygląda to tak, że miasto i ZTM dostaną od uczestników za free masę zdjęć z pełnią praw autorskich, za to bez odpowiedzialności prawnej, bo w razie kłopotów odpowiedzialność poniosą uczestnicy tego "konkursu".

Na koniec michałek: Autor krytycznego wpisu zwraca uwagę, że podawanie rozmiarów lub wielkości zdjęcia wyłącznie w DPI nie ma sensu, a twórcy regulaminu chyba nie radzą sobie z trudnym pojęciem DPI, ponieważ jednym z wymogów jest to, że "fotografie powinny być w rozdzielczości nie mniejszej niż 100-150 dpi".

Proponujemy wysyłać zdjęcia w formacie 101/151 dpi. Spełnią wymagania organizatora. W końcu do wygrania jest aparat fotograficzny!

Obraz
Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)