Nie było konsultacji w sprawie budowy biurowca przy ul. Senatorskiej?

Niedawno opisywaliśmy nową inwestycję przy samym placu Zamkowym. Nowy biurowiec nie tylko mieścił się będzie 80 metrów od kolumny Zygmunta, ale zmieni zasadniczo widok na najważniejszy plac w stolicy !

Niedawno ruszyły prace w tym rejonie, które wzbudziły niesamowite emocje mieszkańców Warszawy . Ludzie pisali o niszczeniu zabytków oraz o braku konsultacji w tej sprawie.

Senatorska Investment, realizator inwestycji, zwołał więc specjalną konferencję prasową, na której wyjaśniano dziennikarzom, że przygotowanie inwestycji zajęły aż cztery lata, a projekty szczegółowo konsultowano zarówno ze specjalistami z UNESCO, jak i miejskimi architektami oraz konserwatorem zabytków.

Nie do końca okazało się to być prawdą. Polski Komitet ds. UNESCO wydał specjalne oświadczenie , w którym możemy przeczytać:

W związku z doniesieniami prasowymi o konsultowaniu projektu budowy nowoczesnego biurowca przy ul. Senatorskiej i ul. Podwale 1 z ekspertami UNESCO, Polski Komitet do spraw 1UNESCO pragnie oświadczyć, że takich konsultacji nie było.

Nowa inwestycja ma być prowadzona w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Wyjątkowy fakt odbudowy ze zniszczeń po II wojnie światowej był bezpośrednim powodem, dla którego Stare Miasto w Warszawie zostało w 1980 roku wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa. Zgodnie z procedurami UNESCO, jedyne wiarygodne i wiążące konsultacje ze specjalistami z zakresu stosowania Konwencji UNESCO w sprawie ochrony światowego dziedzictwa kulturalnego i naturalnego odbywają się za pośrednictwem i we współpracy z Centrum Światowego Dziedzictwa w Paryżu.

Rozmawialiśmy też z Sekretarzem Generalnym Polskiego Komitetu ds. UNESCO w Polsce, Sławomirem Ratajskim, który potwierdził, że Senatorska Investment nie konsultowała się z nimi oraz dodał, że "w sytuacji, w której inwestycja ma wpływ na widok obszaru objętego ochroną UNESCO, takie konsultacje powinny odbyć się w Centrum Światowego Dziedzictwa".

Polski Komitet ds. UNESCO poinformował już rząd, którego reprezentantem w tym przypadku jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego o tym fakcie. Czekają w tej chwili na odpowiedź ministerstwa.

Co ciekawe, przedstawicielka Sentaorska Investment poinformowała nas, że takie konsultacje się odbyły! Ze strony Komitetu zniknęło też specjalne oświadczenie, ale jak poinformował nas Sekretarz Generalny, "to tylko chwilowe". I komu tu wierzyć?

W materiałach prasowych, które otrzymaliśmy od Senatorska Investment, możemy przeczytać m.in.: "Przy projektowaniu budynku nadrzędnym naszym celem było oddanie szacunku do otaczającej go zabudowy".