Na warszawskiej Pradze Południe ma powstać punkt wymiany strzykawek. Dzielnicę opanują narkomani?
W mediach społecznościowych mieszkańcy wyrażają swoje obawy.
Na facebookowym profilu Grochów Patriotyczny pojawiły się wpisy, komentujące otwarcie punktu wymiany strzykawek. Miałby się on pojawić przy ulicy Kickiego 1. Starsi mieszkańcy osiedla są mocno zaniepokojeni, gdyż boją się powrotu narkomanów. Jednocześnie podkreślają strach o wzrost przestępczości, a co za tym idzie bezpieczeństwo własnych dzieci. Wiele wpisów podaje przykłady okradania i zastraszania przypadkowych ludzi przez osoby uzależnione. Dlatego poprzez fanpage mieszkańcy zamierzają storpedować plany władz Pragi Południe oraz Fundacji Redukcji Szkód.
Na profilu Grochów Patriotyczny pojawił się następujący apel: "Bracia i siostry – mieszkańcy Grochowa, każdy kto żył tu w latach 90 pamięta zapewne miejsca w których brudne, zużyte strzykawki walały się po ziemi niczym kamienie (stara Stolarnia, park Polińskiego, klatki schodowe), do tego stopnia (to nie jest miejska legenda), że małolacik przewrócił się ręką na igłę praktycznie pod swoim blokiem . Co więcej, nie raz narkusy wykorzystywały strzykawki do zastraszania i okradania ludzi. Teraz po latach okazuje się, że Urząd Dzielnicy Praga Południe postanowił zafundować nam powrót do tych czasów zgadzając się na punkt wymiany igieł na ul. Kickiego 1. W czwartek 8 października, o godz. 17:30 w CAL na Paca 40 odbędzie się spotkanie przedstawicieli Fundacji Redukcji Szkód (która ma prowadzić punkt dla narkomanów), władz Dzielnicy i mieszkańców Grochowa . Będziemy tam i Wy też powinniście."
Powyższe zarzuty odpierają inicjatorzy utworzenia punktu. Podkreślają, że strach mieszkańców wynika głównie z niewiedzy o całej inicjatywie oraz fałszywej perspektywie postrzegania osób uzależnionych.
- Bardzo nas boli, że w powszechnym społecznym odbiorze funkcjonuje jedynie punkt wymiany strzykawek. Pomoc dedykowana osobom uzależnionym jest realizowana w ramach szerszej oferty obejmującej też: usługi prawne, wsparcie psychologiczne czy profilaktykę - opowiada WawaLove.pl Magda Bartnik z Fundacji Redukcji Szkód. - Nasza działalność opiera się również na doradztwie, w zakresie sporządzania wniosków o rentę lub mieszkanie socjalne. Fundacja stanowi często kontakt dla młodzieży mającej za sobą pierwszą inicjację z dopalaczami - uzupełnia Bartnik.
Okazuje się również, że wpisy na Facebooku nie są jedynymi sygnałami ze strony mieszkańców. Na biurko burmistrza Tomasz Kucharskiego regularnie wpływają też pisma, stanowczo sprzeciwiające się tej inicjatywie.
Obawy mieszkańców częściowo rozwiewa rzeczniczka Dzielnicy Praga Południe. - Nie jest prawdą, że decyzja w tej sprawie została już podjęta. W najbliższy czwartek, 8 października spotykamy się z przedstawicielami Fundacji Redukcji Szkód oraz mieszkańcami, by przedyskutować ten pomysł - mówi WawaLove.pl Ewelina Lanc - Chcemy porozmawiać miedzy innymi o możliwej do zaakceptowania lokalizacji punktu . Docierają do nas sygnały dotyczące obaw i sprzeciwu mieszkańców, stąd nasze działania są bardzo ostrożne - puentuje rzeczniczka.