Most Łazienkowski przejezdny. Sukces czy konieczność?
Prace wykończeniowe będą jeszcze trwały przez następne miesiące.
28 października o godz. 6.00 pierwsze pojazdy wjechały na odbudowaną przeprawę. Zgodnie z kontraktem miała ona zostać udostępniona z końcem października. Jednak zarówno postęp prac , jak i zadowalające tempo odbiorów przez nadzór budowlany pozwoliły na otwarcie mostu dokładnie po 199 dniach od momentu rozpoczęcia robót. Słowo klucz, które przyświecało miastu i wykonawcy to "przejezdność". W dużym skrócie znaczy to, że nie od razu zyska on pełną funkcjonalność, a prace wykończeniowe potrwają jeszcze przez wiele miesięcy - Cieszę się, że zaledwie po sześciu i pół miesiącach remontu do ruchu powrócił, tak ważny dla mieszkańców, most Łazienkowski – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, po otwarciu mostu.
Przejezdność przed terminem? Oni temu winni… !!!
— Nowy Łazienkowski (@lazienkowski)
Aktualnie mogą jeszcze narzekać pasażerowie komunikacji miejskiej. Pomimo faktu, że na most Łazienkowski wróciły wszystkie linie autobusowe które kursowały nim przed pożarem, to problem leży gdzie indziej. Otóż przystanki zlokalizowane na samej przeprawie pozostaną nieczynne. Zarząd Dróg Miejskich taką sytuację tłumaczy fatalnym stanem schodów, które do nich prowadzą. "Data finalizacji wszystkich, niezbędnych prac na remontowanym obiekcie to 30 września 2016 roku" - czytamy w komunikacie wykonawcy PORR Polska Infrastructure. Jakich konkretnie?
- Chodzi przede wszystkim o układanie instalacji, demontaż podpór oraz zabezpieczenie antykorozyjne betonu - tłumaczy WawaLove.pl Mateusz Gdowski rzecznik prasowy wykonawcy. Kierowcy nie mogą również jak na razie zjechać na Wał Miedzeszyński w stronę Puław. Wszystko przez fatalny stan łącznika pomiędzy zjazdem a mostem. Powodem jest niska jakość betonu z którego został wykonany. Dlatego ten element będzie wymagał poprawy. W optymistycznym wariancie te utrudnienia powinny zakończyć się jeszcze w tym roku.
Przy okazji remontu mostu ma na nim powstać ścieżka rowerowa. Na jej budowę Rada Warszawy przyznała 16 mln zł. Według Zarządu Dróg Miejskich sama budowa może się rozpocząć w 2016 r. i zakończy się w 2017 r. Z całą pewnością jak najszybsza przejezdność przeprawy była w interesie zarówno władz stolicy, jak i samych mieszkańców. Wynikało to z zakorkowania sąsiednich mostów a co za tym idzie, utrudnionego dojazdu do pracy czy szkoły. Kierowcy aut osobowych mogą zatem cieszyć się z terminu oddania. Warszawiacy korzystający z komunikacji oraz rowerzyści na pełną funkcjonalność mostu Łazienkowskiego muszą jeszcze poczekać.
Przeczytajcie też: Ruszył proces w sprawie warszawskiego Teatru Kamienica