Morderstwo na Żoliborzu. Jest wniosek o aresztowanie i list gończy za Kajetanem P. 

Prokuratura: "Mężczyzna jest skrajnie niebezpieczny"

Obraz

Nowe fakty w sprawie makabrycznej zbrodni na warszawskim Żoliborzu. *Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla Kajetana P., co jest warunkiem wystawienia listu gończego. Mężczyzna, określany przez prokuraturę, jako "skrajnie niebezpieczny" jest podejrzany o brutalne morderstwo młodej kobiety z Woli. Już postawiono mu zarzut zabójstwa. *
Przypomnijmy: 3 lutego straż pożarna otrzymała informację o pożarze w bloku. Po przybyciu na miejsce okazało się, że w środku znajdują się zwłoki kobiety pozbawione głowy zawinięte w worek. - Chodzi o jedno z mieszkań w bloku przy Potockiej 60. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy około godz. 15.00, a policjanci ujawnili na miejscu zwłoki kobiety. Dalsze czynności w tej sprawie będzie już prowadzić prokuratura - mówił wówczas WawaLove.pl st. asp. Piotr Świstak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Do tej pory ustalono, że po dokonaniu zabójstwa podejrzany odciął głowę ofiary, poćwiartował ciało i przewiózł je do wynajmowanego przez siebie mieszkania przy ul. Potockiej. Tam je podpalił. Gdy strażacy dotarli na miejsce, dokonali makabrycznego odkrycia. - W jednym z pokoi ujawniono nadpalony tułów kobiety zapakowany w torbę podróżną. Głowę ujawniono w plecaku znajdującym się w pobliżu zwłok - mówił rzecznik prokuratury. W czwartek policja opublikowała zdjęcia 30-latka z informacją, że "może mieć związek ze sprawą". W piątek prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla Kajetana P., co jest warunkiem wystawienia listu gończego. 30-latkowi postawiono również zarzut zabójstwa. Dochodzenie w sprawie doprowadzenia podejrzanego przejęła warszawska Prokuratura Okręgowa.

"Mógł wyjechać za granicę"

Jak poinformował na specjalnej konferencji prasowej prokurator Przemysław Nowak, nie ma dowodu, że w zbrodni brały udział osoby trzecie. Policjanci dotarli do kierowcy taksówki, który wiózł Kajetana P. Potwierdził on w rozmowie z funkcjonariuszami, że pakunek przewożony przez podejrzanego wzbudził jego niepokój. Ciekła z niego krew. Na zadane w tej sprawie pytanie, usłyszał odpowiedź, że jest to dzik, a pasażer wraca z polowania. To właśnie taksówkarz naprowadził policję na ślad Kajetana P. Prokurator Nowak dodał, że na razie brak motywu zbrodni. - Powód jest niejasny, sami jesteśmy ciekawi - mówił rzecznik Prokuratury. I dodał, że biegli wypowiedzą się w sprawie zdrowia psychicznego poszukiwanego mężczyzny. - Nie mamy informacji, że miał związek z innymi przestępstwami o podobnym charakterze. Odciął i poćwiartował ciało kobiety, na pewno można uznać, że mężczyzna jest skrajnie niebezpieczny - dodał Nowak.

Rzecznik poinformował też, że ofiara, 30-letnia Katarzyna J. pochodziła z Mazowsza, od dwóch lat mieszkała w Warszawie. W stolicy udzielała korepetycji z języków obcych.- Najprawdopodobniej celem dostania takiej lekcji udał się do niej podejrzany - powiedział Nowak. Pytany o szczegóły prokurator dodał, że nie chce ich ujawniać, by podejrzany "nie mógł się nimi sugerować po zatrzymaniu".

Poszukiwany Kajetan P. ma około 180 - 185 cm wzrostu, ciemną karnację i szczupłą sylwetkę. Może nosić okulary. Funkcjonariusze zwracają się z prośbą do wszystkich osób, które mają informację o miejscu pobytu poszukiwanego lub widziały widoczną na zdjęciach osobę od dnia 3 lutego 2016 r. do chwili obecnej o kontakt pod numerami telefonów 22 603-65-59, 22 603-63-52 oraz 997 i 112 lub z najbliższą jednostką Policji. Prokuratura podkreśla, że mężczyzna mógł wyjechać z Polski.

Obraz
Obraz

Wybrane dla Ciebie

Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim