RegionalneWarszawaMJN zarzuca PiS mainpulację. Czy Kochalski i Marcinkiewicz reprywatyzowali w 2006 roku?

MJN zarzuca PiS mainpulację. Czy Kochalski i Marcinkiewicz reprywatyzowali w 2006 roku?

"PiS udaje, że Kochalski i Marcinkiewicz nie mieli nic wspólnego z partią."

MJN zarzuca PiS mainpulację. Czy Kochalski i Marcinkiewicz reprywatyzowali w 2006 roku?

"Hanna Gronkiewicz-Waltz w jeden rok swojej prezydentury wydała więcej decyzji reprywatyzacyjnych niż śp. prezydent Lech Kaczyński przez całą kadencję" - napisali działacze Prawa i Sprawiedliwości na facebookowym profilu. Aktywiści Miasto Jest Nasze nazywają to manipulacją. - Zapomniał PiS, jak cielęciem był - punktują.

- Liczba zwrotów, od kiedy Lech Kaczyński się o tym dowiedział, spadła do 32. Była taka awantura, że wyleciał nawet wiceprezydent miasta. I teraz należy pani prezydent Gronkiewicz-Waltz zapytać, dlaczego nie mogła zareagować przez 11 lat, tak jak w miesiąc zareagował Lech Kaczyński. I prawdopodobnie odpowiedź jest taka: dlatego, że jej rodzina reprywatyzowała. Dlatego, że rodzina wiceprezydenta również reprywatyzowała - ocenił ostatnio wiceminister Patryk Jaki na niedawnej konferencji prasowej. Taką wersję wydarzeń potwierdzają również politycy z PiS. "Prezydent Lech Kaczyński ograniczał dziką reprywatyzację w Warszawie" - napisali na Facebooku.

Jednak aktywiści MJN przypominają, że po zakończeniu kadencji Lecha Kaczyńskiego na stanowisku prezydenta stolicy stanowisko komisarza Warszawy objęli po kolei Mirosław Kochalski (w 2006 r.), a cztery miesiące później Kazimierz Marcinkiewicz. Obaj byli wyznaczeni z ramienia PiS-u. "Mało im, że dane bezczelnie wzięli sobie z naszych wyliczeń i "zapomnieli" podać źródła. Postanowili jeszcze ukryć fakt, że komisarze Warszawy Mirosław Kochalski i Kazimierz Marcinkiewicz byli z nadania ich partii" - wytykają członkowie MJN.

Chodzi o wykres przedstawiajacy liczbę nieruchomości w Warszawie zwróconych osobom prywatnym w latach 2002-2016. Wynika z niego, że najmniej zwrotów dokonano w latach 2003-2005, czyli gdy prezydentem stolicy był Lech Kaczyński. Wzrost nastapił, gdy rządy w stolicy przejęła Gronkiewicz-Waltz.* *

Skontaktowaliśmy się z Kaziemierzem Marcinkiewiczem, aby zapytać o wzrost liczby reprywatyzowanych nieruchomości w 2006 roku. - Nie znam grafiki i nie podpisywałem w ciągu czterech miesięcy bycia komisarzem Warszawy żadnych decyzji reprywatyzacyjnych - mówi w rozmowie z WawaLove.pl. - Być może robił to Kochalski. Ja w ogóle nie zajmowałem reprywatyzacją od tej strony. Dwukrotnie pracowałem nad ustawami reprywatyzacyjnymi kiedy byłem premierem i kiedy byłem szefem gabinetu politycznego Jerzego Buzka - dodaje.

- Jarosław Kaczyński obiecał mi, że jako premier dokończy prace nad ustawą, żeby uporządkować sprawy własnościowe w mieście. Słowa nie dotrzymał - przypominał Marcinkiewicz w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Warto zauważyć, że nazwisko Kochalskiego ostatnio było łączone z kamienicą przy Nabielaka 9, gdzie mieszkała słynna juz Jolanta Brzeska. Hanna Gronkiewicz-Waltz przedstawiała niedawno dokumenty zwrotowe, gdzie widniał podpis Mirosława Kochalskiego jako urzędnika Biura Gospodarowania Nieruchomościami. Obecnie piastuje stanowisko wiceprezesa Orlenu.

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)