Mieszkańcy za dalszą rozbudową II linii metra. "Teraz decyzja w rękach KIO"
Możliwe, że prace przy przedłużeniu rozpoczną się już w połowie przyszłego roku.
05.11.2015 16:00
Protesty właścicieli domów m.in. przy Księcia Janusza czy Górczewskiej nie będą już problemem przy rozbudowie II linii stołecznej kolejki. Metro Warszawskie porozumiało się bowiem z właścicielami poszczególnych działek. Została również wydana decyzja środowiskowa w tej sprawie. Przypomnijmy, że przetarg na rozbudowę wygrały te same firmy, które zajmowały się wcześniej centralnym odcinkiem II linii metra. Chodzi o tureckie przedsiębiorstwo Gülermak, które złożyło najkorzystniejszą ofertę na odcinek zachodni oraz włoską firmę Astaldi (w przypadku odcinka wschodnio-pólnocnego). Miasto w ten sposób będzie mogło zaoszczędzić niemal 1 mld zł, w stosunku do wcześniej zarezerwowanej kwoty. O szczegółach pisaliśmy tutaj .
Nastroje tonuje jednak rzeczniczka Metra Warszawskiego. - Dużo zależy od ewentualnych odwołań pozostałych oferentów, które mogą wpłynąć do Krajowej Izby Odwoławczej - tłumaczy Wawalove.pl Anna Bartoń. - I nawet jeśli takowe się nie pojawią, to jeszcze tzw. kontrolę uprzednią będzie musiał przeprowadzić Urząd Zamówień Publicznych - dodaje Bartoń. Na szczęście problem protestów mieszkańców został już rozwiązany, a pierwsi właściciele działek otrzymują pieniądze za dzierżawę gruntów pod rozbudowę metra .
Już wcześniej inwestycję oprotestowało niemal 400 osób, jednak Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska odrzuciła wszystkie odwołania . Jeśli więc budowa nie zostanie opóźniona przez protesty pozostałych oferentów to niewykluczone, że pierwsze roboty mogą się rozpocząć w połowie przyszłego roku.
Przeczytajcie też: Smog zabija warszawiaków. Niemal 2 tys. osób zagrożonych