Mięso nieznanego pochodzenia w warszawskich barach azjatyckich!
250 kilogramów mięsa i innych produktów spożywczych bez wymaganych dokumentów handlowych, przechowywane w fatalnych warunkach
Funkcjonariusze straży granicznej przybyli do pawilonów handlowych w Wólce Kosowskiej , aby sprawdzić legalność pobytu przebywających tutaj cudzoziemców. Podczas kontroli mundurowi natrafili na artykuły spożywcze w sklepie prowadzonym przez obywateli Wietnamu. Funkcjonariusze zauważyli, że jedzenie było przechowywane w bardzo złych warunkach - dowiadujemy się z rozgłośni radiowej RMF FM.
Czytaj również: Gdzie i co jedzą warszawiacy? [Badania]
Wezwani na miejsce weterynarz i inspektor sanepidu stwierdzili, że prawie 250 kilogramów mięsa i innych produktów spożywczych nie miało wymaganych dokumentów handlowych. Według ustaleń mundurowych produkty te trafiały do barów orientalnych w Warszawie i okolicach.
Straż Graniczna skierowała do sądu wniosek o ukaranie właścicieli sklepu. Grzywna jaką będą musieli zapłacić, to 30-krotność średniego wynagrodzenia, czyli ponad 110 tysięcy złotych. To kara za brak wymaganych zezwoleń i sprzedaż mięsa w niedozwolonym miejscu.
W sprawie dwóch Wietnamczyków, nielegalnie przebywających w naszym kraju, straż skierowała do wnioski o wydalenie.
Czytaj również: Azjatyckie bary masowo kupują zepsute mięso!