Miejsce z klimatem: Café Café
Mały, za to miły lokal schowany w cieniu muranowskich drzew
Gdyby nie upał, zapewne byśmy tam nie trafili. Lokal jest bowiem schowany w jednym pięknych muranowskich podwórek, dokładnie na ulicy Gen. Władysława Andersa 13. Trafić tam można idąc ulicą Zamenhofa, a następnie wchodząc przez bramę na skwer Tekli Bądarzewskiej.
Pan zza baru spojrzał na nas i wprost zapytał: chcecie coś zimnego do picia? Rzeczywiście tego dnia było wyjątkowo gorąco. Dostaliśmy przepyszną, mrożoną kawę (jest na zdjęciu!).
Lokal ma trzy małe pomieszczenia, gustownie, choć z lekka z lekka surowo umeblowane. Jest tu też mały bar. Z ostatniego pomieszczenia wchodzi się do małej galerii. W powietrzu unosi się dyskretnie wytrawny i półsłodki jazz. Do picia mamy kilka rodzajów kaw, zarówno mrożonych frappe czy smakowych, jaki i porządną, gorącą kawę z ekspresu. Mrożona kawa kosztowała nas 8 zł. Można też coś przekąsić - są ciastka, lody i owoce. Z alkoholi - wino. Białe, musujące (idealne wręcz na piątkowy wieczór) kosztuje tutaj 38 zł za dzbanek. Inne są w podobnej cenie (na zdjęciach menu widać wszystkie ceny).
Przed lokalem stoją (w cieniu!) leżaki, na których można się wyciągnąć i spokojnie odpocząć z kieliszkiem wina. W tym samym miejscu znajduje się mała, ale ciekawa galeria, w której wystawiają twórcy z całej Europy. Można więc (na przykład z mrożoną kawą w ręku) zaczerpnąć zarówno chłodnego powietrza, jak i europejskiej sztuki współczesnej.
Cafe Cafe
ul. Gen. Władysława Andersa 13