Miejsca z klimatem: Mucha nie siada
Duży wybór potraw tradycyjnych i nie tylko, margarita w dzbankach, przyjemna obsługa i artystyczna okolica
Lokal o zabawnej nazwie Mucha nie siada, mieści sie na ulicy Ząbkowskiej, dokładnie naprzeciw praskiego Konesera. Lokal przyciąga zarówno mieszkających w okolicy prażan, jak i osoby, które lubią odwiedzać tę najbardziej reprezentacyjną ulicę Pragi.
Nie będziecie mieć problemu ze znalezieniem tego miejsca, zwłaszcza po zmroku - wejscie oświetla spory, czerwony neon z nazwą. W środku zaś czeka miła i kompetentna obsługa, przytulne wnętrze i niezwykle bogate menu. Tutaj zjemy tradycyjne dania, takie jak Nóżki babci Ani (7 zł), Praskie Pyzy (9zł). Jest tatar, kluski leniwe, pierogi, racuchy, placki ziemniaczane i karkówka. Kto wpadnie tu na śniadanie, może zdecydować się na jogurt z musli, czy np. Własny Zestaw PRL, którego składniki wybieramy sobie sami. Na obiad z kolei możemy skomponować własnego hamburgera, również w wersji bezmięsnej (z jajkiem, serem) - jest to bardzo fajny pomysł, bo o dobre hamburgery nie jest na Pradze łatwo. Sa również zupy i pysznie wyglądające desery.
Jest wieczór, decydujemy sie więc na lekkie danie - sałatkę, w której skład wchodzi rukola, gruszki marynowane, camembert, orzechy i bardzo ciekawy sos, którego pełny skład pozostaje dla nas tajemnicą - wyczuliśmy w nim jedynie mocną nutę wiśniową. Danie jest zachwycające, smakiem przypomina przemijające właśnie lato. Cena: 21 złotych. Do tego zamawiamy sypaną migdałowo-owocową herbatę (10 zł za dzbanuszek), która kradnie nam serce, jest tak pachnąca i smaczna.
Widać, że wieczorami do lokalu wpadają młodzi i starsi ludzie, aby napić się ze znajomymi piwa lub margarity - w szklance (12 zł) lub litrowym dzbanku (60 zł). Można wybrać arbuzową, malinową, kiwi lub truskawkową. Oczywiście w asortymencie są i inne alkohole.
Lokal jest ładnie urządzony - przytulnie, ze smakiem, wygodnie. Na dzieci czekają gry, książeczki i zabawy. Na ścianach wiszą autorskie zdjęcia. To zdecydowanie miejsce z klimatem. Polecamy!