Sąd zdecyduje, czy utrzymywanie stadionu "Skry" w ruinie to wystarczający powód, by Warszawa odebrała inwestorowi teren - czytamy w Pulsie Biznesu. Dwudziestohektarowy teren klubu sportowego RKS "Skra" leży w sąsiedztwie Pola Mokotowskiego.
Przypomnijmy: Kilkanaście lat temu zadłużony klub znalazł inwestora, który miał wybudować wokół "Skry" kompleks usługowo-hotelowy. Nic z tego nie wyszło. W 2006 r. prawo użytkowania wieczystego terenu (dzielone z klubem) uzyskał fundusz Global Partners. Ten z kolei, w zamian za 180 mln dotacji na budowę nowego stadionu, proponował 200-metrowe apartamentowce z biurami. Z tego pomysłu też nic nie wyszło. Dzisiejsza "Skra" to zdewastowany stadion, ruiny basenu i kilka punktów usługowych. Obraz nędzy i rozpaczy.
W 2014 roku wygasa 40-letnie prawo użytkowania wieczystego. Skra i Global Partners wystąpili o jego przedłużenie. Ratusz się na to nie zgadza.
- Z uwagi na niedopełnienie warunków umowy użytkownicy wieczyści zostali wezwani do dobrowolnego rozwiązania umowy. Nie wyrazili na to zgody, więc miasto złożyło pozew do sądu. O rozwiązanie umowy. Chodzi o to, że inwestor nie wywiązał się z obowiązków. Obiekty znajdujące się na nieruchomości są w okropnym stanie technicznym, większość terenu jest zaniedbana - powiedziała WawaLove.pl rzeczniczka ratusza, Agnieszka Kłąb
Już w 2009 r. "Skra" i GP poszli do sądu z żądaniem zobowiązania miasta do przedłużenia umowy na 99 lat. W styczniu 2014 roku, tuż przed upływem terminu obowiązywania umowy, przegrali w sądzie apelacyjnym. Złożyli skargę do Sądu Najwyższego. Jeśli skarga zostanie oddalona, miasto odzyska "Skrę".
Agnieszka Kłąb uspokaja, że miasto chce, by klub dalej korzystał z tego miejsca. Nie chce niczego likwidować, już przygotowano projekt 3-letniej dzierżawy.
Inwestor widzi tę sprawę inaczej. - Ten wyrok oznacza właściwie, że właściciele domów, sklepów, obywatele lub firmy, którzy posiadają nieruchomości w ramach użytkowania wieczystego, nie mogą mieć żadnej pewności, że polskie organy sądownicze potwierdzą obowiązek właściciela gruntu do przedłużenia im tego prawa - mówi PB Michael Holland, przedstawiciel konsorcjum.
Klub RKS "Skra" Warszawa powstał w 1921 roku. Do 2003 roku działała tu prężnie sekcja siatkówki żeńskiej. W żółto-czerwonych barwach klubu występowały najsłynniejsze polskie siatkarki. Ze "Skry" wywodzą się także Hubert Wagner i Artur Partyka.
Przeczytajcie też: Ursynowscy urzędnicy zniszczyli legendarny skatepark!