*Od godz. 11 został wznowiony ruch warszawskiego metra w obu kierunkach - dowiedziała się Wirtualna Polska. Nie odnaleziono konkretnego źródła zagrożenia - tak, jak wczoraj.*
*Rano wyłączono ruch kolejki podziemnej między stacjami Słodowiec i Politechnika - podaje Zarząd Transportu Miejskiego. Pojawiły się komunikaty, że czuć zapach gazu na peronach stacji metra Ratusz Arsenał, Dworzec Gdański i plac Wilsona. Trwa ewakuacja pasażerów. Na miejscu jest straż pożarna. Kolejny Dzień Pieszego Pasażera?*
*Artykuł będziemy na bieżąco aktualizować. *Rzecznik stołecznego metra Krzysztof Malawko powiedział Wirtualnej Polsce, że obecnie trwa ewakuacja poszczególnych stacji. - Straż pożarna weryfikuje doniesienia o gazie - podaje. Już ewakuowano ponad 500 osób.
Zamknięto sześć stacji metra: Centrum, Świętokrzyska, Ratusz-Arsenał, Dworzec Gdański, Plac Wilsona i Marymont. Na trasie od stacji Marymont do stacji Politechnika uruchomiono autobusową linię zastępczą "Z".
Metro kursuje normalnie na trasie Politechnika - Kabaty oraz Słodowiec - Młociny.
Podobnie było wczoraj - po południu stacje zostały zamknięte, ponieważ czuć na nich było zapach gazu. W związku z tym wyłączono tam napięcie, co wymusiło zamknięcie aż siedmiu stacji. Zapach gazu zlokalizowano potem po raz drugi na stacji Młociny.
Wczoraj podczas spotkania Zespołu Zarządzania Kryzysowego uznano, że całe zamieszanie było wynikiem chuligańskiego wybryku.
Czytaj więcej: Metro wstrzymano przez chuligański wybryk
