Mazowsze. Mamy to! Polski rekord świata w trójkątnym locie

Wystartowali z podwarszawskiego lotniska Chrcynno. Przelecieli 280,5 kilometra, by - po 5,5 godzinach w powietrzu, po locie na wykresie trójkąta - wylądować w tym samym miejscu. Krzysztof Romicki i Wojciech Strzyżakowski zostali rekordzistami świata w locie motoparalotnią.

Krzysztof Romicki i Wojciech Strzyżakowski pobili rekord świata w locie po trójkącie motoparalotnią
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Barbara Kwiatkowska

To interesująca dziedzina powietrznych lotów. Cała sztuka nie w tym, by być najwyżej czy też najszybciej pokonać trasę. Liczy się wykreślenie największego trójkąta i precyzja lądowania.

Polacy polecieli o ponad 30 km dalej niż dotychczasowi mistrzowie świata w tej kategorii. To nie pierwszy sukces motoparolotniarzy z Polski. Należy do nich ustanowiony w 2018 roku rekord świata w najdłuższym locie, tym razem w linii prostej.

Epidemia wykluczyła rywali

#

Krzysztof Romicki i Wojciech Strzyżakowski mają świadomość, że w sukcesie pomogła im nieco sytuacja na świecie. Większość państw europejskich w ramach walki z wirusem zabroniła również odbywania lotów motoparalotniowych. Polska nie wprowadziła takich zakazów, a to otworzyło naszym zawodnikom drogę do laurów bez konieczności walczenia z konkurencją.

Świadkami rekordowego wyniku Polaków była naziemna załoga - Adam Pasek, trener motoparalotniowej kadry narodowej Aeroklubu Polskiego, oraz Dariusz Brzostowicz - pilot i główny mechanik w firmie Paraelement. Zaplanowali oni trasę i wybawili przyszłych rekordzistów z kłopotów - jeszcze przed startem okazało się, że uszkodzony gaźnik stawia lot pod znakiem zapytania i konieczna była interwencja mechaników.

Jak informuje Wojciech Strzyżakowski, dane z rejestratora lotu zostały komisyjnie odczytane i zgłoszone jako oficjalny rekord świata. Bok trójkąta, po którym poruszała się motoparalotnia, miał ponad 90 km. Jak podkreślają zawodnicy, tego typu trasa wymaga - w przeciwieństwie do prostych przelotów - wyjątkowo bliskiej współpracy pilota i nawigatora.

- Rekordy są po to, żeby je łamać. Nie latamy zawodowo, ale obaj jesteśmy z Krzyśkiem doświadczonymi pasjonatami. Mamy już kilka sukcesów na koncie, a w powietrzu można poczuć się naprawdę wolnym. No i po ostatnim rekordzie zasmakowaliśmy w tej adrenalinie - mówi Wojciech Strzyżakowski. - Jeśli chodzi o motoparalotniarstwo, Polacy należą do najlepszych na świecie. Regularnie wygrywają kolejne zawody. Mam nadzieję, że zainspirujemy kogoś do zainteresowania się tym sportem - dodaje.

Zawodnicy korzystali ze sprzętu polskiej produkcji. Wózek z napędem Spyder wyprodukowany został przez Paraelement, podczas gdy skrzydło tandemowe Bozon stworzone zostało przez Dudek Paragliders i będzie miało swoją premierę w nadchodzących tygodniach.

Zobacz wideo: Kiedy znów pójdziemy na koncert? Kiedy targi otwarte dla publiczności?

Wybrane dla Ciebie
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Ruchome tablice rejestracyjne. Policjanci odkryli zuchwały mechanizm
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
Pełna okupacja Ukrainy? Rosja potrzebowałaby 103 lata
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole
"Pokazywali zdjęcia trupów". Szokujące sceny w rosyjskiej szkole