RegionalneWarszawaMazowieckie. Wielkanoc 2021. Do kościoła tylko po rejestracji?

Mazowieckie. Wielkanoc 2021. Do kościoła tylko po rejestracji?

Parafia św. Szczepana i św. Anny z Raszyna (woj. mazowieckie) ogłosiła, że w czasie świąt wielkanocnych na liturgię do kościoła będą mogły wejść tylko osoby wcześniej zarejestrowane.

Mazowieckie. Wielkanoc 2021. Do kościoła tylko po rejestracji?
Mazowieckie. Wielkanoc 2021. Do kościoła tylko po rejestracji?
Źródło zdjęć: © PAP

30.03.2021 | aktual.: 30.03.2021 07:06

W czwartek 25 marca minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że w związku z rosnącą liczbą nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2, w Polsce nastąpi zaostrzenie obowiązujących obostrzeń. Od soboty 27 marca wprowadzony został m.in. nowy limit osób mogących przebywać w kościele jednocześnie. Rząd wskazał, że w miejscach kultu religijnego na 20 mkw. przypada jedna osoba, przy zachowaniu dodatkowo minimum 1,5 m odległości od pozostałych zgromadzonych.

Dzień po ogłoszeniu decyzji przez rząd na stronie parafii św. Szczepana i św. Anny w Raszynie pojawiła się informacja dotycząca ograniczenia wiernych w czasie mszy.

"Aby wziąć udział w Liturgii Triduum Paschalnego (..) w naszej świątyni należy zapisać się na listę. Tylko osoby zapisane będą mogły wziąć udział w Liturgii Triduum Paschalnego w kościele".

Mazowieckie. Zapisy, zaproszenia albo "kto pierwszy"

Okazuje się, że nie jest to wyjątek. Na podobne rozwiązania wpadły także inne parafie na Mazowszu. W kościele pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu na warszawskim Okęciu wierni, którzy chcieli wziąć udział w nabożeństwach wielkanocnych w górnej świątyni, która według restrykcji może pomieścić jedynie 47 osób, musieli pobrać specjalne zaproszenie z zakrystii.

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Maria Kowalczyk z tamtejszej kancelarii parafialnej przyznała, że wszystkie zaproszenia zostały już rozdane w niedzielę. Wierni, którym nie udało się odebrać w porę dokumentu umożliwiającego wejście na nabożeństwo, będą mogli przyjść do świątyni dolnej i tam – także z zachowaniem odpowiedniej odległości o pozostałych – uczestniczyć w liturgii. Narzucony limit miejsc przyzwala na udział jedynie 42 osób w tej część kościoła. Liczyć się będzie zasada "kto pierwszy".

Sprawę dla "Wyborczej" skomentował ksiądz Przemysław Śliwiński z archidiecezji warszawskiej.

- Zapisy są krokiem prewencyjnym, pozwalającym uniknąć sytuacji, w której wierni przychodzą do kościoła i z powodu limitu miejsc nie zostaną wpuszczeni – powiedział. Duchowny dodał, że w różnych parafiach księża mają różne pomysły, w jaki sposób przestrzegać narzuconych limitów.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)