Mazowieckie podróże w czasie. Zapomniany skansen w Petrykozach [ZDJĘCIA]
Fotograf Szary Burek kolejny raz odwiedził jedno z tajemniczych i opustoszałych miejsc w województwie Mazowieckim. Tym razem pokazuje, jakie tajemnice kryje w sobie skansen we wsi Petrykozy w powiedzie grodziskim.
30.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 15:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To jest kolejne miejsce, które idealnie wpisuje się w mapę Mazowsza, gdzie czas się zatrzymał. Dawniej okolice skansenu tętniące życiem, dziś – ulegają coraz większemu niszczeniu i zapomnieniu. Prawdziwy historyczny skarb w Petrykozach odwiedził fotograf Szary Burek.
Jak opisuje autor zdjęć, opuszczony po wojnie dwór w 1969 roku kupił Wojciech Siemion – aktor filmowy i teatralny. To on wraz z małżonką wyremontowali posiadłość. Następnie powstała tam prywatna Galeria Sztuki Ludowej, która skończyła działalność w 2010 roku, wówczas właściciel dworu zginął w tragicznym wypadku samochodowym w okolicach Sochaczewa. W latach świetności miały tam miejsce wystawy oraz spotkania artystyczne.
W roku 2013 wybuchł pożar, który strawił część zbiorów. Dwór miał na stanie prace np. Zdzisława Beksińskiego czy Leona Tarasewicza.
Obok dworu znajduje się stary skansen, który w przeciwieństwie do odbudowanego dzisiaj dworu, jak widać po fotografiach, jest mocno naznaczony czasem i niszczeje.
"Nie łatwo tu trafić nie znając wcześniej dokładnej lokalizacji. Ja odwiedziłem to miejsce jesienią, gdy liście już praktycznie opadły. Latem ciężko tu dotrzeć, bo wszystko jest mocno zarośnięte i trzeba przedzierać się przez bujną roślinność" – relacjonuje Szary Burek.
Na zdjęciach, które otrzymaliśmy na nasz redakcyjny adres mailowy, widzimy m.in. odrapane ściany, porośnięte roślinnością ściany budynku i pozostawione rzeczy, takie jak: stolik, krzesło, książki czy różne ulotki.