RegionalneWarszawaMazowieckie. Kierował pijany autem. Lista jego innych przewinień długa

Mazowieckie. Kierował pijany autem. Lista jego innych przewinień długa

Policjanci zatrzymali 35-latka jadącego "na podwójnym gazie". Podczas kontroli wyszło, że lista niechlubnych przewinień mężczyzny jest znacznie dłuższa.

Mazowieckie. Pijany kierowca w rękach policji
Mazowieckie. Pijany kierowca w rękach policji
Źródło zdjęć: © PAP

08.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 18:58

Jak przekazał we wtorek 8 grudnia st. asp. Marcin Zagórski z policji w Mińsku Mazowieckim, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej w Dębowcach, w powiecie mińskim, 35-letniego mężczyznę, jadącego fiatem seicento.

Mazowieckie. Dobijał się pijany do drzwi domu byłej partner, a potem wsiadł do auta i odjechał

- Policyjna interwencja zaczęła się od wezwania jednej z mieszkanek gminy Mrozy, że jej nietrzeźwy, były partner dobija się do domu i niepokoi ją oraz dzieci. Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Kiedy dotarli na miejsce, mężczyzny już nie było. Z zebranych informacji wynikało, że prawdopodobnie odjechał samochodem fiat seicento – opisuje zdarzenie st. asp. Marcin Zagórski.

Policjanci rozpoczęli patrolowanie okolicy. Poszukiwany pojazd udało się odnaleźć w miejscowości Dębowce.

Mazowieckie. Zamiast uprawień do kierowania autem – 2 promile alkoholu w organizmie

- Poruszał się, posiadając jedynie przednie oświetlenie. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli drogowej. Kierujący fiatem 35-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu w jego organizmie – dodaje st. asp. Marcin Zagórski.

Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien w ogóle kierować samochodem, ponieważ nie posiada on do tego uprawień.

Dodatkowo, kiedy mundurowi dokładnie sprawdzili fiata, wyszło na jaw, że pojazd nie jest dopuszczony do ruchu, gdyż nie posiada aktualnych badań technicznych. Kierowca nie miał także polisy ubezpieczeniowej.

35-latek dostał mandat i odpowie teraz przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Zobacz także
Komentarze (0)