Mazowieckie. „Czarny scenariusz się materializuje”. Województwo wchodzi w lockdown
Od poniedziałku znów w Warszawie i wszystkich miastach na Mazowszu zamykają się teatry, muzea, kina, galerie handlowe, hotele, baseny, sauny, solaria. To efekt wprowadzenia w kolejnym województwie obostrzeń wynikających z dramatycznych statystyk dotyczących zakażeń.
Ministerstwo zdrowia ogłosiło w czwartek, że od 15 marca działalność muszą zawiesić branże, które zaliczały już przestój wiosną oraz w listopadzie. Nowe obostrzenia potrwać mają do 28 marca.
Znów nieczynne będą baseny. Zakaz nie dotyczy jedynie pływackich torów, które prowadzą działalność leczniczą i służą członkom kadry narodowej. Trzeba też zamknąć sauny, solaria, łaźnie tureckie i salony odchudzające, kluby fitness i sale ćwiczeń. Nie będą mogły pracować kasyna oraz hotele. Czynne mogą być jedynie hotele robotnicze, wolno też udzielać noclegów w ramach podróży służbowych.
W galeriach handlowych działać mogą tylko sklepy spożywcze, apteki, drogerie, salony prasowe, księgarnie, sklepy zoologiczne i z artykułami budowlanymi. Nie muszą też zawieszać działalności fryzjerzy, optycy, pralnie i banki, wynajmujące przestrzeń w galeriach.
Znów koniec ze spektaklami, seansami kinowymi, wystawami w galeriach sztuki i muzeach, ośrodki kultury. Możliwa jest jednak organizacja prób i ćwiczeń, a także wydarzeń online. Zawody sportowe, na szczęście, mogą się odbyć, oczywiście bez publiczności.
Mazowieckie. „Czarny scenariusz się materializuje”. Województwo wchodzi w lockdown
Edukacja w mazowieckich szkołach od 15 marca w klasach I-III przechodzi na system hybrydowy. Część uczniów będzie mogła uczyć się stacjonarnie, a część zdalnie.
Zasady nowego mazowieckiego lockdownu ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski w czwartek. Tym samym będą tu od poniedziałku obowiązywały te same obostrzenia związane z koronawirusem, co w województwie warmińsko-mazurskim od końca lutego, a od soboty w pomorskim. To konieczne wobec sytuacji, w której - jak powiedział minister - "materializuje się czarny scenariusz, jeśli chodzi o tempo rozwoju pandemii".