Marsz ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. Policja usuwa z jezdni przeciwników
Policja usuwa z jezdni przeciwników marszu ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. Niosą ze sobą transparenty z napisami m.in. "Bury nie jest bohaterem", "Faszyzm stop" oraz emblematy Obywateli RP.
1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W 1951 roku w więzieniu przy ul. Rakowieckiej wykonano wyrok śmierci na członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". W hołdzie ofiarom w piątek zorganizowano Marsz Żołnierzy Wyklętych, który wyruszył po godzinie 18 sprzed aresztu. Wydarzenie zorganizowali m.in. członkowie stowarzyszenia Marsz Niepodległości, ONR ABC, WiN Warszawa oraz Żołnierze Chrystusa.
Marsz został zablokowany przez kontrmanifestantów m.in. z Obywateli RP, którzy usiedli na jezdni. Ułożyli również w poprzek ulicy linię z białych róż. Interweniowała policja, funkcjonariusze wezwała protestujących do rozejścia się, aż w końcu zaczęła usuwać ich na bok.
Dlaczego manifestanci postanowili zablokować warszawski Marsz Żołnierzy Wyklętych? Są "przeciwko wzniecaniu nienawiści wobec przeciwników politycznych, a także ludzi innej narodowości, wyznania bądź koloru skóry" oraz "przeciwko nadużywaniu bolesnych doświadczeń polskiej historii" - tak wynika z oświadczenia wysłanego PAP, który jest cytowany przez Interia.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl