Marsz "Dość rasizmu i faszyzmu" przeszedł ulicami stolicy. Demonstranci solidarni z Nową Zelandią
Z okazji Światowego Dnia Walki z Dyskryminacją Rasową w Warszawie przeszła demonstracja przeciwko rasizmowi i faszyzmowi. Uczestnicy manifestacji przeszli również obok ambasady nowozelandzkiej, upamiętniając ofiary piątkowego ataku na meczety, gdzie zginęło 49 osób.
Marsz wystartował w południe spod pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu i trwał około 2,5 godz. Następnie manifestanci przemaszerowali ulicami Nowy Świat, pl. Trzech Krzyży, Mokotowska, Piękna, Wiejska aż pod Sejm. Demonstranci przeszli również obok ambasady nowozelandzkiej. Zapalając znicze upamiętnili tym samym ofiary piątkowego ataku na meczety, gdzie zginęło 49 osób.
Jak podają organizatorzy wydarzenia celem było wyrażenie sprzeciwu wobec "obserwowanego na całym świecie niepokojącego nasilenia się rasizmu i wzrostu w siłę skrajnej prawicy". "Regularnie słyszymy o przejawach nienawiści, także w postaci przemocy fizycznej, wobec muzułmanów, uchodźców, imigrantów, Żydów czy przedstawicieli innych mniejszości narodowych" - czytamy.
Na transparentach manifestantów widoczne były napisy "Faszyzm zbrodnią, nie opinią", "Wolność ma wszystkie kolory świata", "Precz z faszyzmem i nacjonalizmem", "Żadnych murów, żadnych granic" czy "Solidarność z ofiarami na Morzu Śródziemnym". Uczestnicy demonstracji mieli też tabliczki, na których przypomnieli daty i miejsca ataków na tle rasistowskim.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W stolicy taki marsz odbył się po raz czwarty. Manifestacja odbyła się w ramach Światowego Dnia Walki z Dyskryminacją Rasową, ustanowionego przez ONZ w 1966 r. Podobne demonstracje co w Warszawie odbyły się również w innych polskich miastach: Krakowie, Poznaniu, Szczecinie i Trójmieście.
Zobacz także: Były marszałek Sejmu o słowach Pawłowicz: godne politowania
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl