Malował graffiti w tunelu. Dostanie 5 lat?
Wandal zamalował nawet kamery monitoringu!
Błyskawiczna reakcja policjantów z Sulejówka, którzy otrzymali zgłoszenie od operatora monitoringu kolejowego zakończyła się obezwładnieniem i zatrzymaniem 26-letniego Marcina K.
Mężczyzna w podziemnym tunelu na pobliskiej stacji kolejowej malował graffiti na ścianach. Przy okazji zamalował obiektywy kamer przemysłowych. Zatrzymany usłyszał już zarzut umyślnego zniszczenia kolejowego mienia. Marcin K. przyznał się i zobowiązał do naprawienia wyrządzonych szkód.
Policjanci z sulejówieckiego komisariatu otrzymali pilne zgłoszenie od operatora monitoringu kolejowego. W przejściu podziemnym stacji w Miłosnej pojawił się wandal, który malował graffiti, a próbując uniknąć rozpoznania, zamalował też kamery monitorujące wnętrze tunelu.
Policjanci z prewencji natychmiast pojechali na wskazane im miejsce. Dzięki ich szybkiej reakcji udało się zatrzymać w pobliżu tunelu młodego mężczyznę, który ukrył w plecaku spray-e z farbami. Policjanci dokładnie sprawdzili „wandala”.
Okazał się nim 26-letni Marcin K. z Sulejówka.* Mężczyzna był pijany*. Badanie alkomatem potwierdziło, że miał ponad jeden promil alkoholu w organizmie.
Kolejnego dnia Marcinowi K. przedstawiono zarzut umyślnego zniszczenia elewacji podziemnego przejścia. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze. Marcin K. zobowiązał się do naprawie wszystkich szkód. Policjanci przypominają, że* za uszkodzenie mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności*.