Majówkowe grillowanie w Warszawie? Uwaga, nie wszędzie wolno
Do wielu zakazów obowiązujących podczas kolejnej pandemicznej majówki dla mieszkańców kilku stołecznych dzielnic dochodzi jeszcze jeden. Od 26 kwietnia w niektórych rejonach Warszawy obowiązuje zakaz rozpalania grillów, ognisk, kominków i piecyków. To efekt programu ochrony powietrza oraz dużych miejscowych stężeń zanieczyszczeń.
Od kilku dni w wielu miejscach powietrze jest fatalne. Istnieje niebezpieczeństwo pogorszenia jego stanu poprzez masowe wypoczywanie w majowe dni wolne w plenerze. Aż się prosi wtedy, by na piknik zabrać ze sobą prowiantowy koszyk, a w nim kiełbaski, które przypieką się potem na grillu lub zostaną upieczone w płomieniach ogniska.
Dym z węgla drzewnego stosowanego do grilla lub spalania drewna lub biomasy używanej w kominkach i piecykach podnieść może znacząco poziom benzoapirenu. Dlatego też w wielu miejscach ukochana przez Polaków czynność grillowania będzie objęta zakazem.
Potraw z grilla nie zakosztujemy w Wawrze, Wesołej, na Ochocie, Woli, Ursusie, Mokotowie i we Włochach. Tak będzie aż do grudnia 2021 roku. Czy potem również, okaże się po badaniach powietrza pod koniec roku.
Obostrzenia wynikają z przyjęcia przez mazowieckich radnych programu ochrony powietrza. Gminy województwa mazowieckiego będą teraz na bieżąco analizować stężenie zanieczyszczeń w powietrzu i reagować na stan niepokojący.
Podejmować trzeba będzie akcje przeciwdziałania zagrożeniu. W przypadku dużych zanieczyszczeń do zakazów, jakie poznają teraz mieszkańcy siedmiu dzielnic, którym nie wolno rozpalać grilla i ognisk oraz palić w piecykach i kominkach, jeśli nie są jedynym źródłem ciepła w domu oraz nie wolno używać - co o tej porze roku jest oczywiście niepotrzebne - dmuchaw do liści, dojść może jeszcze zakaz używania pił spalinowych, kosiarek, czy samochodów. W tym ostatnim przypadku gmina ma obowiązek zapewnić zbiorową komunikację.
Warszawa. Grille zakazane. W kilku stołecznych dzielnicach obowiązuje podwyższony poziom zanieczyszczeń powietrza
Pierwszy raz zderzamy się z praktycznym zastosowaniem przepisów wynikających z wprowadzenia programu. I pierwszy raz Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wprowadził zakazy określone programem dla dzielnic stolicy. Ratusz poinformował 26 kwietnia, że istnieje ryzyko wystąpienia przekroczenia średniorocznego poziomu docelowego dla benzoapirenu. Ze względu na taką sytuację do 31 grudnia 2021 roku na Woli, Mokotowie, Ursusie, Ochocie, we Włochach, w Wawrze i Wesołej obowiązują działania określone przez zarząd województwa w przypadku ryzyka przekroczenia poziomu docelowego dla benzo(a)pirenu w pyle zawieszonym PM10. To ograniczy wdychanie przez mieszkańców niebezpiecznego rakotwórczego związku chemicznego.
Lepiej nie łamać tego zakazu w czasie tej majówki. Policja lub inspektorzy GIOŚ mogą nakładać mandaty. Straż miejska zapowiada patrole, a dym łatwo przecież wypatrzeć i wyczuć z daleka.