Legionowo. Wypadek na Jeziorze Zegrzyńskim. Łódź się rozpadła
Do wypadku, jaki wydarzył się w sobotę wieczorem na zegrzyńskim akwenie, wezwani zostali ratownicy WOPR z Legionowa. Młody mężczyzna, sportowiec trenujący wodną dyscyplinę, uległ wypadkowi. Jego stan ratownicy określili jako bardzo poważny. Konieczne było sprowadzenie śmigłowca LPR i odtransportowanie poszkodowanego do szpitala.
Ofiara wypadku to 24-letni zawodnik. Trenował na Jeziorze Zegrzyńskim. Sterowana przez niego łódka, motorówka przystosowana do motorowodnej dyscypliny klasy OSY 400, uległa gwałtownemu uszkodzeniu i rozpadła się na kawałki.
O wypadku poinformowało Legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Zdaniem ratowników wodnych łódź poruszała się po powierzchni wody bardzo szybko. Według pierwszej oceny wodniaków, przyczyną wypadku mogło być zderzenie się motorowodniaka z ukrytą pod wodą przeszkodą. Sterowana przez niego motorowa łódka uległa bowiem całkowitemu zniszczeniu.
Stan poszkodowanego ratownicy ocenili jako bardzo poważny. Podejrzewano uraz kręgosłupa i mocny uraz głowy. Śmigłowiec LPR zabrał rannego 24-latka do szpitala.
Legionowo. Wypadek na Jeziorze Zegrzyńskim. Łódź się rozpadła
Nadal nie wiadomo w co uderzyła pędząca z dużą prędkością motorówka. Pierwsze informacje o ukrytym pod taflą wody przedmiocie, który stanął na drodze wodnej jednostce, spowodował wypadek i stał się przyczyną zniszczenia łódki, nie potwierdziły się. Wodniacy sprawdzili wodę Jeziora Zegrzyńskiego w obszarze, na którym doszło do wypadku i nie znaleźli tajemniczej niezidentyfikowanej przeszkody.
Przyczyna zniszczenia wodnej jednostki musiała być inna. Być może chodzi o jakąś awarię silnika. Sprawę zbadają biegli.