Koronawirus z Chin. Pasażerowie rejsu z Pekinu przeżyli chwile grozy. Utknęli na pokładzie dreamlinera LOT‑u
Pasażerowie, którzy przylecieli dzisiaj z Pekinu na lotnisko Chopina w Warszawie, przeżyli chwile grozy. Po tym jak załoga zaalarmowała służby medyczne o tym, że jedna z pasażerek ma objawy podobne do tych, jakie mają zarażeni koronawirusem, nie mogli opuścić pokładu maszyny.
30.01.2020 22:05
Samolot PLL LOT lecący z Pekinu wylądował na Lotnisku Chopina o godz. 18.45. Pasażerowie nie mogli jednak opuścić maszyny. Okazało się, że załoga poinformowała służby lotniska, iż na pokładzie znajduje się pasażerka z objawami przypominającymi zarażenie koronawirusem - informuje radiozet.pl.
Zobacz także: Koronawirus z Chin. Nowe informacje na temat ofiar
Na pokład wkroczyły służby medyczne, ubrane w specjalne kombinezony. Pasażerka została wyprowadzona z samolotu do czekającej przy nim karetki.
Kobieta została przebadana. Medycy wykluczyli jednak zarażenie koronawirusem.
Dopiero po tej diagnozie zezwolono pozostałym pasażerom na opuszczenie maszyny. Wszyscy jednak, jak informuje portal wyborcza.pl, wypełnili karty lokalizacyjne.
Źródło: radiozet.pl, wyborcza.pl